Offline
Zdecydowałem się na zakup i muszę powiedzieć, że jestem trochę rozczarowany, bo oczekiwałem czegoś po czym opadnie mi szczęka. Nie wspominam już o tym, iż cena jak za 2,5 godziny rozgrywki jest stanowczo za wysoka. What Remains of Edith Finch to kolejna gra narracyjna z gatunku tzw. symulatorów chodzenia, tyle, że samego chodzenia tutaj jest niewiele, bo poruszamy się głównie po domu. O wiele więcej tutaj książkowej narracji i poznawania historii poszczególnych osób z rodu Finch. Pod tym względem gra mocno przypomina Gone Home, choć tam narracja oparta była na przedmiotach, notatkach. Tutaj zaś każda historia śmierci jest jakby osobną minigierką. I to jest całkiem fajne, bo nie można narzekać na nudę, jednak zabrakło mi rozwiązania zagadki, jakiejś puenty, która rozkładałaby na łopatki, a tego patrząc na opinie się spodziewałem. Oprawa audiowizualna jest na najwyższym poziomie i do tego przyczepić się nie można. Z pewnością powrócę do gry jeszcze raz i być może dostrzegę coś, czego nie dostrzegłem za pierwszym razem.