Offline
Half Life 2 jest podobny do nadmuchanego balonika. Z wierzchu ładny i kolorowy, wszyscy go chwalą, a w środku jest tylko powietrze... ani ciekawej fabuły, ani ciekawej strzelaniny... jesli już spotkacie strzelaninę zapomnijcie o przymierzaniu bronią, nasz hero biegnie i wali niemal na oślep. A wszystko w otoczce ładnej grafiki, ale co mnie po grafice, gdy to na co patrzę jest, nie oszukujmy się, tępe?