Assassin's Creed: Odyssey (PC) - komentarze

Offline
Dirian //grupa MiastoGier.pl » [ Redaktor ]1 kudos
Po kilku godzinach zabawy, AC Odyssey wydaje się lepszą grą od Origins. Przede wszystkim fajnie wypada bardziej urozmaicony i ciekawszy system walki. RPG-owe dialogi też robią swoje, jednak fajnie mieć tę możliwość wyboru podczas konwersacji. Do tego ciekawsza bohaterka od Bayeka (gram Kassandrą) i - jak dla mnie - lepszy klimat. Jedno jest pewne - gra jest aż przerażająco duża, dlatego pewnie będę ją przechodzić wieki Dumny

Tylko ta optymalizacja wersji PC - masakra. Gra wygląda w zasadzie identycznie jak Origins, a działa dużo gorzej i procesor i7 aż się poci, przez co spadki ze stałych 60 klatek do 40 są czymś normalnym (Denuvo, czy to ty?). Aż się boję co będzie jak dotrę do Aten...



Offline
dabi132 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Lord Sith (exp. 13418 / 16200) lvl 14 ]0 kudos
Cytat: Dirian
Tylko ta optymalizacja wersji PC - masakra. Gra wygląda w zasadzie identycznie jak Origins, a działa dużo gorzej i procesor i7 aż się poci, przez co spadki ze stałych 60 klatek do 40 są czymś normalnym (Denuvo, czy to ty?). Aż się boję co będzie jak dotrę do Aten...

Czyli jak zwykle Ubisoft spierdzielił optymalizację pecetowego portu. Tak to jest jak się wydaje grę na szybko. Teraz będą ją łatać kolejne pół roku albo i rok i wtedy będzie można dopiero kupić.

Offline
Dirian //grupa MiastoGier.pl » [ Redaktor ]0 kudos
Cytat: dabi132
Cytat: Dirian
Tylko ta optymalizacja wersji PC - masakra. Gra wygląda w zasadzie identycznie jak Origins, a działa dużo gorzej i procesor i7 aż się poci, przez co spadki ze stałych 60 klatek do 40 są czymś normalnym (Denuvo, czy to ty?). Aż się boję co będzie jak dotrę do Aten...

Czyli jak zwykle Ubisoft spierdzielił optymalizację pecetowego portu. Tak to jest jak się wydaje grę na szybko. Teraz będą ją łatać kolejne pół roku albo i rok i wtedy będzie można dopiero kupić.

Nie wiem czy to nie wina jakiegoś zabezpieczenia, które mocno obciąża CPU. Ogólnie gra działa dziwnie - są momenty gdy mam 65-75 klatek i nagle drop do 40 kilku klatek mimo że na ekranie jakoś super wiele się nie dzieje. Podobno na 6-rdzeniowych i7 czuć to trochę mniej. Ewidentnie coś jest nie tak.

Offline
Loczek3545 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Kuba Rozpruwacz (exp. 4964 / 7200) lvl 12 ]0 kudos
Najlepszy część całej serii. Tak dobrze w grze nie bawiłem się od czasu Naszego Wiedźmina 3 Dumny . Niestety jest to historia "na raz" ponieważ myślę, że nic Nas więcej w tej grze nie zaskoczy. Spójnie poprowadzone 3 historie (odyseje), które są mega ciekawe i pozwalają poznać masę ciekawych postaci, lecz niestety, z większością przeprowadzamy dość drętwe dialogi... Za dzieciaka interesowałem się trochę mitologią i miło było doświadczyć wizji innych ludzi (twórców) w tym temacie Uśmiech . Seria od zawsze miała w sobie elementy "magiczne", czyli w tym przypadku artefakty. W tej odsłonie zostało to przeniesione na zupełnie inny, wyższy poziom. Nie będę tutaj spojlerował, ale miałem niemałe zdziwko gdy doszło do pierwszej konfrontacji o ten przedmiot Dumny . Świat ciekawy, jak wspomniałem- bardziej magiczny, wypchany tym co Origins, ale co do aktywności pobocznych to muszą się bardziej przyjrzeć Wiedźminowi Dumny . Misje niezwiązane z fabułą są po prostu nijakie, nie wiąże się z nimi żadna historia, no może poza małymi wyjątkami.

Pod względem technicznym nie ma tragedii, ale optymalizacja mogłaby być troszkę lepsza, szczególnie tyczy się to miast gdzie często klatki spadały z 70 do 40 bez różnicy na jakich ustawieniach grałem... Jeszcze głupota przeciwników mnie trochę drażniła. Grałem na wysokim poziomie trudności, gdzie okazało się, że dotyczy to tylko skalowania poziomów przeciwników, Ty na postaci masz 50, przeciwnik 49 lvl, co przekładało się tylko na to, że machaliśmy dłużej mieczem... A dlaczego mnie to tak drażniło? Zabawa w chowanego podczas walki nie jest czymś ciekawym Szczęśliwy często wyglądało to jak zabawa w Rengara (postaci z Lol'a), czyli chowałeś się do krzaków gdzie po chwili mogłeś skoczyć na każdego, i tak w kółko...

Graficznie jest ładnie, może lekko zbyt kolorowo, ale w sumie robi to swój klimat Dumny . Osobićie bardziej podobała mi się pustynia z Origins. Dźwiękowo również jest okej, nie ma się do czego przyczepić.

Tak jak wspomniałem na początku, dawno się tak dobrze nie bawiłem, a w szczególności, że gra zajęła mi 60h życia, gdzie z reguły gram w pozycje przynajmniej o połowę krótsze Uśmiech . Zdecydowanie polecam!

Offline
Dirian //grupa MiastoGier.pl » [ Redaktor ]0 kudos
Cytat: Loczek3545
Misje niezwiązane z fabułą są po prostu nijakie, nie wiąże się z nimi żadna historia, no może poza małymi wyjątkami.

Dla mnie to największy minus Odyssey, a niestety te misje stanowią w zasadzie 3/4 gry. Te związane z wątkiem fabularnym są spoko, ale gdy najpierw gadamy z Leonidasem, odkrywamy spuściznę obcej cywilizacji (czy co to tam było) i jesteśmy super herosem, by przez następne 5 godzin nosić komuś jabłka czy polować na wilki, to coś tutaj jest mocno nie tak. W Wiedźminie też były podobne misje, ale jednak było to bardziej uzasadnione fabularne, a same historie dużo ciekawsze.

Cytat: Loczek3545
Pod względem technicznym nie ma tragedii, ale optymalizacja mogłaby być troszkę lepsza, szczególnie tyczy się to miast gdzie często klatki spadały z 70 do 40 bez różnicy na jakich ustawieniach grałem

Tutaj generalnie Ubisoft się nie postarał z obciążeniem procesora, gra nawet na i7 8700k potrafi łapać dropy, więc coś jest nie halo. Tak samo było zresztą w Origins, ale tam głównie w największych miastach, a tutaj nawet do byle wioski się wejdzie i już klatki lecą jak głupie.

Offline
TheCerbis //grupa Legendary Moon Grove » [ Obywatel 2016 ]0 kudos
To dlatego, że niestety Ubi nie potrafi normalnie zoptymalizować swoich open-worldów i procesory dostają szału. Nawet The Crew, które zacząłem parę dni temu jest niestabilne i gubi mocno klatki w miejscach, gdzie wcale wiele się nie dzieje. Chyba w miarę dobrze jedynie seria Far Cry wypada pod względem wydajnościowym, ale pamiętam, że w trójce miałem jakieś problemy z V-sync i żeby naprawić dziwny drop klatek (nawet w menu) musiałem za każdym razem po wejściu do gry Alt+Tab wykonywać.

Liczba czytelników: 475797, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53763 wątków oraz napisali 675748 postów.