Recenzja Dragon Age: Inkwizycja PS4 - komentarze



Offline
shuwar //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2014 i 2018 ]0 kudos
Zgadzam się. Grafika jest niezła, ale nie na tyle, żeby uzasadnić ten przesadny zachwyt medialny.
DAI nie powaliło mnie jak swego czasu Skyrim swoim realizmem. W Skyrimie częściej zatrzymywałem się by podziwiać widoczki.
DAI ma taką nieco baśniową grafę, która może ma swoich odbiorców i stąd te zachwyty.

Nie do końca podoba mi się również wygląd pancerzy, broni. Przyzwyczaiłem się do tego, że czym bardziej wartościowa część, tym ładniejsza Uśmiech

Ale grafa to nie wszystko...
Jeśli chodzi o fabułę jest tak jak się spodziewałem i jak sobie życzyłem. Cały czas czuję co jest moim celem i po co to wszystko robię, nawet te najmniejsze zadania.

Brakuje mi jednak cutscenek w trakcie wykonywania zadań na Zaziemiu. Pewnie główne wątki fabularne będą odbywały się w twierdzy, chyba że to jeszcze za wcześnie Uśmiech

Brakuje mi też możliwości zaczepiania moich towarzyszy w trakcie podróży. Rozmawiają między sobą, ale ze mną nie chcą Smutny

Offline
JackieR3 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Obywatel 2015 ]0 kudos
Cytat: shuwar
Przyzwyczaiłem się do tego, że czym bardziej wartościowa część, tym ładniejsza Uśmiech

To Świętego Graala byś raczej nie znalazł {widziałeś "Indianę Jonesa i Ostatnią Krucjatę"?} Zdziwiony
Cytat: shuwar
Brakuje mi też możliwości zaczepiania moich towarzyszy w trakcie podróży. Rozmawiają między sobą, ale ze mną nie chcą

A może przyczyna tkwi w Tobie a nie w towarzyszach. Pokręcony

Offline
shuwar //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2014 i 2018 ]0 kudos
Cytat: JackieR3
A może przyczyna tkwi w Tobie a nie w towarzyszach. Pokręcony

No też się na tym zastanawiałem Uśmiech Może teraz wybierając jako płeć twojej postacy mężczyznę to już nie to samo. Serduszka w dialogach sugerujące na kokieterię i flirt pokazują mi się częściej przy facetach Pokręcony
Jeszcze to moja rada nadzorcza zobaczy i będzie Uśmiech

Offline
JackieR3 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Obywatel 2015 ]0 kudos
Hmm.Faktycznie.Nieciekawie.
Cóż pamiętam scenę łóżkową mojej bohaterki z Merrill w DA 2.Piękna scena pomimo że lesbijska.Na to miast nie wyobrażam sobie podobnej sceny pomiędzy dwoma panami.Ciekawe czy taka była możliwa ew. czy jest mozliwa w DAI? Zdziwiony Fuj. Zdziwiony

Offline
shuwar //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2014 i 2018 ]0 kudos
No o to się właśnie rozchodzi, że teraz mamy wszędzie poprawność polityczą i wersje homo otaczają nas dookoła. Są nawet postacie (mowa o DAI), które są stricte orientacji homo. Gdyby tak przeanalizować procenty, to wyszłoby, że społeczeństwo Thedas jest w 50% hetero i w 50% homo Uśmiech

Offline
Fox46 //grupa Wojownicy RPG » [ Maestro de la Orden (exp. 150432 / 8388600) lvl 20 ]0 kudos
Cytat: maciekpl3
Na jednym z portali recenzujących tę grę ktoś w komentarzach zamieścił taki oto wpis.
"Szkoda, że nie napiszecie o zabezpieczeniu, które poprzez ciągłe zaszyfrowywanie/odszyfrowywanie danych DRM-em Denuvo skutecznie zużywa dyski SSD (dostęp do danych nawet 10000 razy częstszy niż w przypadku standardowego użytkowania)".
Mógłby się ktoś do tego odnieść, bo przyznam, że się nie orientuję w tej kwestii, a wpis ten sugeruje możliwość poważnego zużycia SSD.


To tylko bajka, nie ma oficjalnie potwierdzonych danych, a zużycie podczas grania SSD można samemu sprawdzić. I gdy już to zrobisz sam dojdziesz do wniosku że to MIT. Zużywanie SSD to bajka piratów którzy nie umieją przeboleć że nie mogą pograć w grę za darmo.
Gdyby tak było, to już by dyski padały po kilku dniowym graniu, wszak zużycie jest 1000 razy większe Rozbawiony , a dziwnym trafem gry się świetnie sprzedają. I nikt na nie nie narzeka, jeszcze śmieszniejsze jest sam fakt że ludzie już wymyślili kolejna bajkę iż dyski SSD nawet te z najwyższej półki padają Poirytowany śmiech na sali czego to ludziska nie wymyślą.

Cytat: Romeus
Zwykle raczej zgadzam się z recenzjami Big Boya, ale tym razem zaczynam mieć wątpliwości... Na Metacriticu gracze pecetowi podzielili się mniej więcej po połowie. Jedni chwalą, a inni strasznie hejtują nowego "Dragona..." i - jak dla mnie - co najmniej część ich zarzutów wygląda na coś więcej niż problemy związane ze sprzętem, kłopoty z płynnością spiraconej wersji gry, czy ewentualny trolling wysłanników konkurencji. Na przykład pretensje związane z fatalną pracą kamery w trybie taktycznym i miałką fabułą, tudzież beznadziejnymi dialogami są niestety zbyt powszechne, by przejść nad nimi do porządku dziennego. Podobnie jak zarzuty, że walka polega przede wszystkim na rytmicznym wciskaniu jednego klawisza, a sterowanie myszką i klawiaturą jest w tej grze co najmniej, jakby to ładnie powiedzieć..., niewygodne. Patrząc na całą tę krytykę z lotu ptaka można odnieść wrażenie, że "DAI" to typowo konsolowy, drużynowy hack'n'slash z elementami rpg, który został niezbyt umiejętnie dostosowany do pecetowej mechaniki grania i nie umywa się - jeśli chodzi o klasyczną "erpegowość" - do "DA-Origins". Jeszcze niedawno nowy "Dragon Age" był dla mnie "must have", a teraz zaczynam się, kurcze, wahać. :-/


To już było wiadome od dłuższego czasu że będzie to sieczka a nie coś na wzór Dragon Age : Orgins. Podobnie było z rzekomym otwartym światem z którego finalnie się wycofali na rzecz lokacji. DA: Inkwizycja to takie nieudolne połączenie Orgins z dwójką. Z czego gra ma więcej elementów rozgrywki z dwójki. Co oczywiście idzie na minus gry.

Offline
shuwar //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2014 i 2018 ]0 kudos
No tu się nie zgodzę, jeśli chodzi o tą sieczkę wojenną.
To jest RPG gdzie walka odbywa się w sposób taktyczny. Celowaniem w przeciwnika zajmie się SI jednak, to my musimy w odpowiednie miejsce podprowadzić postać, zajść z flanki etc. W DAI nie ma walki - akcji jak w Skyrim, jest walka-taktyka. Zresztą jak już pisałem podobnie było w DA2, z tym, że teraz to gracz musi sam podejść do przeciwnika i zdecydować, w którym momencie przeciwnik ma być okładany (klikając przycisk myszy lub odpowiedni klawisz).

Nie mogłem się przez dłuższy czas przekonać do tego, ale już po 7h grania zaczęło mi się to podobać. Dzięki temu walki nie są takie łatwe jakby się wydawało. Mamy wyzwania nawet na niskich poziomach. A to chyba większość graczy lubi.

Co do fabuły, również się nie zgadzam. Jest świetna. Nawet najmniejsze zadanie robisz, nie tylko po to by je robić lecz dla dobra Inkwizycji.

Moje pierwsze wrażenie było nieco zmącone tym, że podświadomie spodziewałem się trochę innej gry. Jednak po czasie zacząłem zauważać jej wiekość.

Offline
Fox46 //grupa Wojownicy RPG » [ Maestro de la Orden (exp. 150432 / 8388600) lvl 20 ]0 kudos
Cytat: shuwar
To jest RPG gdzie walka odbywa się w sposób taktyczny.

W tym wypadku niestety ale masz tylko 50% racji, jak wiesz Dragon Age: Inkwizycja idzie na mocny kompromis dla nowych graczy oraz dla graczy pamiętających ORGINS. Niby można grać tak jak napisałeś to jest właśnie z myślą o graczach pamiętających ORGINS gdzie to było wręcz wymagane. W inkwizycji możesz nie musisz używać aktywnej pauzy, równie dobrze możesz podejść i ciachać każdego jak leci a i tak wygrasz. Wiadomo że nie robisz tego na pochybeł, ale bez problemu można podejść do tej gry jak do slashera zupełnie jak w Dragon Age II, dlaczego tak zrobili bo jakby nie było w dwójce wielu nowym graczom spodobało się takie podejście. I takie samo rozwiązanie wpierniczyli w Inkwizycji.

Oczywiście szanujący się gracz który lubi RPG nie będzie tak grał, no ale sam wiesz ile % rynku stanowią młodsi gracze. To głownie z ich myślą są dawane takie nie inne rozwiązania.

Liczba czytelników: 475816, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53789 wątków oraz napisali 675852 postów.