Offline
Ogólnie zgadzam się z recenzją tylko jedno ale. Ta gra jest bardzo łatwa. Misji pobocznych jest wiele, ale są banalnie proste i mi osobiście nie dają żadnej satysfakcji. Mam nawet wrażenie, że Orkowie robią co w ich mocy aby mi misji nie utrudnić. Wystawiają się na moje ataki i aby mi ułatwić zaliczenie zadania odwracają się jak na komendę plecami stając się jednocześnie wyjątkowo ślepi i głusi. Np. Zabij 10 Orków strzałem z łuku w głowę. Choć mam ograniczony zapas strzał to na potrzeby zadania pojawia się przy mnie zapas strzał, który by starczył na pół armii. Tak więc nie ruszając się z miejsca oddaje 10 strzałów i zadanie wykonane. I gdzie jakaś satysfakcja, trudność, wyzwanie? Inny przykład. Zabij 5 Orków z ukrycia. Każdy stoi tyłem wszyscy udają, że mnie nie widzą 15-20 sekund zadanie wykonane. Więcej czasu poświęcam na rozprawienie się z przypadkową większą grupą Orków niż na wykonywaniu misji pobocznych, których czasem biegnąc przez mapę wykonam kilka na raz i nie mam poczucia, że wykonałem właśnie jakieś zadanie. Tym bardziej, że są one proste i nudne oraz nie dają frajdy z ich wykonywania. Na początkowym etapie gry Kapitanowie stanowią jakieś wyzwanie, ale na późniejszym walczę z trzema, czterema na raz do tego z całą zgraja Orków zbiegających się z całej okolicy i wyzwania żadnego. Oczywiście genialny system walki daje mnóstwo frajdy z zabijania całych hord zielonych brzydactw, ale jednocześnie sprawia, że są one proste. I jeszcze jedno skoro gra nie posiada minusów to jest grą idealną więc czemu 9 zamiast 10?