Dziś zacząłem...
Po pierwsze primo... strasznie straszna ta gra na słuchawkach, aż dreszcze przechodzą. Nie do końca lubię się a taki sposób bać.
Po drugie primo: genialnie pomyślany sposób opowiedzenia historii... jakbym Twin Peaks oglądał.
Pierwsze wrażenie: całkiem niezłe... zobaczymy jak będzie dalej. Lubię takie fabularne gry, tylko te strachy.... jeszcze się posikam ze strachu