Anthem (PC)

Może być faktycznie. To tak samo, jak nie wyobrażam sobie grania w F1 bez kierownicy.

Mi się wydaje że to skutek tego że gra jest średnia, ot co.

Czy ta gra nie ma przypadkiem strzelania? Jakim głąbem trzeba być, żeby zakładać wówczas, że najlepszym kontrolerem do gry będzie pad?

Abstrahując w ogóle od faktu, że do PC-ta można bez problemu podłączyć praktycznie dowolne urządzenie. I to gracze najczęściej czują, co by woleli. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że żaden z recenzentów tego nie spróbował.

O geez... Reakcją na tę wypowiedź ma być śmiech czy płacz, bo nie wiem co wybrać? To już jest żenujące, żeby ktokolwiek takie pierdoły wygadywał.

Jeśli ktoś chce szczerą ocenę Anthema, pozbawioną wpływu EA, to może sobie zerknąć choćby na recenzję Angry Joe (SPOILER - 4/10).

Widocznie Panu "analitykowi" EA sporo zapłaciło żeby gadał, że oceny są niesprawiedliwe. Tak ciężko zrozumieć wydawcom, że nie każdy lubi gry kooperacyjne czy multiplayer i wolą dobrą fabułę?

Nawet nie chodzi o co-op i multiplayer, tylko o stwierdzenie, że "wielu testujących sprawdza grę na PC (za sprawą np. Origin Access Premier), a nie jest to produkcja dedykowana komputerom". WTF, za przeproszeniem?

Kolejna sprawa - "Osobiście uważam, że nie jest to gra PC - jest latanie, manewrowanie postacią jest jak jazda samochodem; sterowanie nie jest zbyt dobre na PC, a działa bezbłędnie na konsolach" - jaki problem podłączyć pada? Grałem tak i nie było żadnego problemu, a sterowanie mysz+klawiatura nie jest wcale złe, choć oczywiście wszelkie gry z elementami jazdy czy właśnie lotu lepiej się ogrywa na padzie tudzież kierownicy czy innym joysticku (są jeszcze w ogóle jakieś w sprzedaży?), ale to żadna nowość.

Grałem na PC dzięki temu demo i zdziwienie grałem na padzie od Xbox'a One czyli jak w 90% gier na PC, które również ogrywam na padzie. I nie to nie przez sterowanie, a przez całkowitą miałkość gry. Totalna nijakość i na dłużą metę totalna nuda bo nic ciekawego tam za bardzo nie ma.

EA nie robi słabych gier to gracze słabo w nie grają

I teraz co EA z tym zrobi. Czy zamknie BioWare, czy dadzą im jeszcze szansę. Sytuacja ta mnie trochę cieszy, bo pokazuje że gracze mają dość bycia robienia w konia i otrzymywania tytułów, które są ewidentnie skokiem na kasę. Crackdown 3, Anthem czy Far Cry: New Dawn, to produkcje którym mocno się oberwało na Metacritic. Boję się jednak, że wydawcy i tak będą mieli to w dupie i EA zacznie robić gry pokroju Apex Legenda, następny Far Cry będzie gra RPG jak Assassin's Creed Odyssey, a Microsoft, który i tak już stracił kontakt z rzeczywistością olewając sobie jakość ekskluzywnych tytułów na Xboxa (poza Forzą i Gearsami) przestanie w ogóle robić gry.

Nie zapowiada się ciekawa przyszłość rynku gier, Czyżby EA,Microsoft oraz Ubisoft mieli zaorać rynek gier albo się załamię?