Dla mnie model abonamentowy w którym mamy kilkadziesiąt tytułów w pakiecie byłby nieopłacalny, ponieważ zwykle gram tylko w jeden tytuł dopóki go nie ukończę lub mi się nie znudzi. Wolę wydać raz na dobrej jakości grę i móc do niej wracać niż opłacać abonament i ogrywać tylko jedną produkcję. Taki system ma sens w krótkich grach, nie wymagających wielu godzin, a nie w tych rozbudowanych.