Offline
GTA IV na X360 trzyma poziom i można śmiało w tę właśnie zagrać. Brak spolszczenia to rzeczywiście minus, bo język w GTA IV jest dość trudny - Rockstar nie ucieka od slangu, żartów rozumianych tylk dla Amerykańców itp. Aczkolwiek ktoś, kto jest chociaż średnio-zaawansowany sobie poradzi.
Co do modów na PC - ja i tak bym się ograniczył do lepszych tekstur i drobnych usprawnień. Wiele modów całkowicie zmienia styl oprawy, a co za tym idzie klimat, jaki chciało stworzyć Rockstar. Liberty City miało być ponure i szare z założenia, a niektóre mody graficzne to zmieniaja.
Co do modów na PC - ja i tak bym się ograniczył do lepszych tekstur i drobnych usprawnień. Wiele modów całkowicie zmienia styl oprawy, a co za tym idzie klimat, jaki chciało stworzyć Rockstar. Liberty City miało być ponure i szare z założenia, a niektóre mody graficzne to zmieniaja.