Ja przerzuciłbym tylko ustawienia i save'y, a gry i tak instalował od nowa, bo pobranie iluś GB to nie problem. Tak czy siak temat łatwej migracji to oczywista oczywistość - konsole nie są po to, by siedzieć i dłubać, tylko podłączyć i grać, więc ten aspekt musi być możliwie najprzystępniejszy.