No tak, bo przecież przed pojawieniem się Denuvo nikt nie kupował gier na PC. Wszyscy je pobierali z torrentów.

Ciekawe czy zdają sobie sprawę że takimi wypowiedziami. Podcinają gałąź na której siedzią. Popieram walkę z piractwem ale nie wrzucanie ludzi do jednego worka. Następne ich produkcje kupię jak spadną ceny do rozsądnego poziomu.

Raz mówią , że na PC jest najlepsza sprzedaż a innym że największe piractwo. Może to ktoś mi logicznie wytłumaczyć.

Ja zawsze kupuję jak ceny spadają do rozsądnego poziomu. Dawać 150-250 zł za gierkę to istny idiotyzm jak dla mnie. Chyba że faktycznie dla jakiegoś tytułu co wiesz że będziesz siedział przy tym setki godzin to wtedy tak. Dla mnie, np. jedyną grę którą mogę kupić w premierowej cenie to FIFA bo i tak wiem że od października do kwietnia/maja będę siedział tylko przy tym.
A resztę kupuję jak kosztuje maks 20 zł.

Frycek88. Nie należy ich słuchać. Bo nic mądrego nie mówią. Ale należy się zastanowić dlaczego to mówią. Ja sądzę że traci denvuo na wartości i to powiedzieli specjalne. Że ich wypowiedz jest przemyślana ale musiałbym mieć więcej danych żeby wiedzieć co chcą osiągnąć tym co powiedzieli.

Zobaczymy czy ich wypowiedz nie doprowadzi do kolejnego wybuchu ze strony graczy. Bo ja uważam ze gracze. Nie lubią jak się nazywa ich piratami lub złodziejami. Czas pokaże czy będzie z tego jakaś większa awantura.

Ja tam się nie zgodzę, wydanie 200 zł na grę przy której spędzam 30-40 godzin dobrze się bawiąc nie jest według mnie kwotą bardzo nieuczciwą. Jeżeli gra jest naprawdę dobra, to moim zdaniem warto dać twórcom zarobić. Fakt, że gier w premierowych cenach za dużo nie kupiłem w ostatnich latach, ale jak już wyszło coś co mnie naprawdę interesowało (GTA V, Wiedźmin, Dark Souls III czy ostatnio Prey), to bez większego wahania jestem w stanie wyłożyć tyle kasy i nie uważam tego za idiotyzm, skoro dana gra zapewni mi kilkadziesiąt godzin świetnej zabawy. Nieco gorzej sprawa wygląda jak gra jednak odstaje trochę jakościowo od topu (ale jednak chciałoby się zagrać), a wydawca cały czas uparcie trzyma wysoką cenę i narzeka na kiepską sprzedaż.

Tja, denuvo jest cudowne, a potem się okazuje że jakaś gra działa lepiej bez niego. Albo może być tak jak z securomem i tymi innymi starforcami: że za kilka lat nie będzie się dało grać w produkcje zabezpieczone nimi. I kto wtedy ucierpi? Pirat? Nie, on sobie ściągnie i będzie mógł grać zawsze. A co do cen: gry są drogie, to fakt, ale jest jeszcze sprawa czy gra jest warta swojej ceny, bo często nie jest. No bo np. taki remaster CoD 4 nie jest wart 150 złotych których acti sobie za niego życzy. A taki np. Wiedźmin 3 jest wart każdej złotówki, i nawet gdyby był droższy to nadal warto by było go kupić. Więc zamiast marnować czas i pieniądze na drmy, lepiej robić lepsze gry.

Ty masz akurat taki pogląd ja mam inny. Dla mnie 200 zł za 40 h to za dużo. To nie jest moja cena. Powiedzmy że 100 byłbym w stanie może wyłożyć, ale nie 200. To jest podejście indywidualne. Przy ostatniej FIFe w jaką grałem (15) spędziłem 932h. Zapłaciłem 120 zł i ok. Tu mogłbym dac nawet 200. Bo wiem, że będę w to grał.
Pytanie jeszcze czy masz ogromne ciśnienie na to że jest premiera czegoś i już musisz mieć ograne bo masz delirkę jak nie zagrasz czy nie Ja zawsze sobie robię listę interesującym mnie tytułów, czekam z 2-3 lata i dostanę go za rozsądne pieniądze. Zazwyczaj się mieszczę 20 zł jak już wspomniałem.
A już nie mówiąc o tym że jeszcze po czasie wychodzi wydanie GOTY i wtedy dopiero warto to kupić tak naprawdę.
Do tego ja nie gram w ogóle online (oprócz FIFY). Więc dajmy na to kupowanie dla mnie np. Battlefielda czy innego Call of Duty za 200 zł to kretyństwo za 4h singla i uninstall.
Wszystko jest kwestią tego co dla Ciebie jest ważne w grze na którą jesteś w stanie przeznaczyć X pieniędzy. Ja mam zawsze swoją cenę. I nigdy nie zapłacę za gierkę 200 zł, chyba że faktycznie będę miał pewność że będę w to tłukł po blisko 1000 h. Tak samo jak za buty nigdy nie dam np. więcej niż 250 zł.



Ja w zasadzie mam gdzieś co kto mówi. Jak gra jest dobra to i tak sobie kupię żeby pograć. Tylko w rozsądnej cenie

Popieram Denuvo to zło. Popieram walkę z piractwem. Ale wrzucanie wszystkich do jednego worka jest głupotą a gracze ostatnio pokazali że trzeba się z nimi liczyć.