Strona główna » Nowinki ze świata » Podgląd tematu
Dmitry Glukhovsky, twórca Metro, uważa, że Sapkowski to "arogancki skurczysyn" - komentarze

Offline
MicMus123456789 //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2011 ]0 kudos
Polać temu Panu bo dobrze prawi Szczęśliwy Gdyby nie pierwsza gra z serii Metro to prawdopodobnie nigdy by się nie zainteresował ani książkami Glukhovskiego ani ogólnie całym uniwersum, a tak to nie dość, że gry mam w kolekcji to jeszcze oryginalną trylogię i kilka innych książek z serii Metro.

Co do Wiedźmina gry są genialne, książek nigdy nie czytałem i szczerze nie żałuje. Nawet po ograniu trylogi nie ciągnie mnie do nich, kiedyś myślałem, że fajnie by było poznać historię z książek, ale po tych ostatnich "bogatych" komentarzach Sapkowskiego zupełnie przeszła mi na to ochota.



Offline
TheCerbis //grupa Legendary Moon Grove » [ Obywatel 2016 ]3 kudos
Cytat: MicMus123456789
Co do Wiedźmina gry są genialne, książek nigdy nie czytałem i szczerze nie żałuje.
Żałuj.
Cytat: MicMus123456789
Nawet po ograniu trylogi nie ciągnie mnie do nich, kiedyś myślałem, że fajnie by było poznać historię z książek, ale po tych ostatnich "bogatych" komentarzach Sapkowskiego zupełnie przeszła mi na to ochota.
Żałuj.

Książki są lepsze.

Offline
Dirian //grupa MiastoGier.pl » [ Redaktor ]2 kudos
Ocenianie książek i tym bardziej odrzucanie ich przez pryzmat bucowatości autora to nie jest dobry pomysł, a seria o Geralcie wybitnie to potwierdza. Przeczytaj, jak podobała ci się gra, to książki najpewniej spodobają ci się jeszcze bardziej. Też irytują (albo raczej śmieszą) mnie wypowiedzi Sapka, ale jednak książki napisał świetne i po prostu je czytam, mając gdzieś to co gada ich autor, bo nijak nie przekłada się to na odbiór lektury.

Offline
sebogothic //grupa Mieszczanie » [ Wojownik (exp. 2056 / 3000) lvl 11 ]2 kudos
Przekopiuję tutaj swojego posta z innej strony:

Dobre. Szczęśliwy Przy wyrafinowanych słowach Sapka to Głuchowski wychodzi na sku**wiela, no, ale pewnie gracze przyklasną. W końcu Redzi i Wiedźmin 3 traktowani są jak święte krowy, więc każda obraza, nawet ta ironiczna, traktowana jest jako obraza majestatu. Jakoś nie poczułem się obrażony słowami Sapka o graczach, bo oglądałem film z panelu i wyraźnie powiedział to ironicznie, w ramach żartu. Każdy kto zna styl Sapkowskiego nie mógł potraktować tego poważnie, no, ale growe media wzorem Pudelka rozkręciły gównoburzę tak naprawdę o nic. Gdyby nie Sapkowski nie byłoby Wiedźmina, więc jeśli ktoś tu ma coś komuś zawdzięczać to raczej Redzi ASowi. Z drugiej strony, gdyby nie gry to książki pewnie nie sprzedawałyby się tak dobrze, szczególnie na Zachodzie, bo nim powstały gry to Wiedźmin był raczej takim wschodnioeuropejskim fenomenem. Sapkowski ma jednak prawo się irytować, kiedy okładki książek mają grafiki z gier, bo niezorientowani gracze mogą pomyśleć, że są to książki pisane w oparciu o gry. Pewnie jest sfrustrowany faktem, iż utracił kontrolę nad swoim uniwersum, bo od razu sprzedał całe prawa Redom i nawet nie ma tantiem ze sprzedaży gier. Taki Martin kontrolę nad serialem ma, nawet scenariusz pisze, choć teraz pewnie zajął się książką. Rodzina Tolkiena chyba też ma całą kontrolę nad uniwersum Śródziemia i prawa do tantiem. W "Sezonie burz" widać wyraźnie spadek formy ASa, a może książka powstała nieco na siłę by sprzedać się na fali hype'u na Wiedźmina 3, który wówczas został zapowiedziany?

Glukhovsky uważa, że gry opracowane przez 4A Games sprawiły, że jego książki znalazły szersze grono odbiorców na zachodzie. Współpracuje on nawet z twórcami growego cyklu, dzięki czemu opowieść z książek będzie kontynuowana, nawet kiedy przestaną powstawać dzieła literackie.
Nie wiem czy jest sens porównywać Głuchowskiego z Sapkowskim. Głuchowski faktycznie, wybił się głównie dzięki grom, bo książka "Metro 2033" była udostępniona za darmo w internecie i to dopiero za sprawą gry o tym samym tytule zdobyła popularność. Pierwsza gra z serii Wiedźmin pojawiła się jakieś półtorej dekady, jeśli nie więcej, po opublikowaniu pierwszego opowiadania. Do tego czasu Sapek zdołał napisać dwa tomy opowiadać i całą Sagę, zdobył też sporą popularność i rozpoznawalność w Europie Środkowo-Wschodniej. Z pewnością za sprawą gier Wiedźmin zdobył większą popularność na Zachodzie, a tym samym i sprzedaż się zwiększyła, ale przy dzisiejszej tendencji spadku czytelnictwa i popularności książek w ogóle raczej nie są to duże liczby.

Offline
nikalij //grupa Growi Bohaterowie » [ Subject Delta (exp. 167 / 200) lvl 6 ]0 kudos
Jak każde zamieszanie wokół i tego tematu dobrze mu posłuży. A różnica między Sapkowskim a Głukowskim jest taka, że Głukowski napisał świetną książkę, na podstawie której stworzono genialną grę. Natomiast do genialnych dzieł Sapkowskiego zrobiono świetne gry. Dobrze życzę obu panom.

Offline
Daria22132 //grupa Growi Bohaterowie » [ Obywatelka 2014 ]0 kudos
Szczerze mówiąc Sapkowski ma ból tyłka o byle co. Pojawiły się gdzieś w internetach głosy, że jak nie wiesz o co chodzi, to chodzi o pieniądze, bo Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina chyba jednorazowo, nie bardzo wierząc w powodzenie projektu. Gdyby podpisał umowę, w której dostaje jakąś część zysków ze sprzedanej kopii lub coś podobnego (nie znam się na prawie) prawdopodobnie wyszedłby na tym lepiej.

Sapkowski, choć napisał świetnego Wiedźmina, pokazuje słomę z butów i wieś w osobowości, bo takie zachowanie nie tylko nie przystoi, ale też szkodzi projektowi Wiedźmińskiemu. Poza tym, podobnie jak Głuchowski, początkowo znani byli bardziej we Wschodniej Europie, nie wychodząc poza ramy, w kierunku Zachodu. Gry spowodowały zainteresowanie książkami i wzrost sprzedaży. Ale co ja tam wiem, przecież Sapkowskiemu wychodzi z obliczeń.

Offline
tinyLiza //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ HARDKOROWY KOKSU (exp. 2086 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
Moim zdaniem książki i gry w tej chwili mocno ze sobą współistnieją. Jedno propaguje drugie. Pierwsze spotkanie miałam z książkami, co nie umniejsza jakości gier. Sapek jest, jaki jest. Już nic tego nie zmieni. Raz, jeden, jedyny popełniłam ten błąd, wybrałam się na spotkanie autorskie. Za kolejne, podziękuję.
Cytat: IgI123
Po co toczyć wojny?
Bo można.

Liczba czytelników: 475814, z czego dziś dołączyło: 1.
Czytelnicy założyli 53775 wątków oraz napisali 675802 postów.