Horizon: Zero Dawn (PS4)

Widać. że Guerilla stara się jak tylko może by na premierę dostarczyć dopracowany tytuł

Kurcze, fajne to. Jednym przełącznikiem wybieram jakość albo płynność. Do Wieśka Trzeciego miałem Excela, gdzie notowałem sobie jaki wpływ dana opcja ma na płynność i jakość

BTW: Faktycznie, gra jeszcze nie wyszła, a twórcy już mają dla niej ciekawe poprawki. Tylko pochwalić.

Patch będzie pewnie pozwalał na granie w rozdziałce 1080p na telewizorze 4k bez ręcznej zmiany rozdzielczości w menu konsoli. Nie rozumiem tylko co ma oznaczać wyższa liczba klatek - w stałe 60 nie wierzę, a jeśli ma to być tylko wyłączenie blokady na 30 klatek, to taka opcja będzie bezsensowna.

Bo ja wiem. Ta opcja 30 fps nie jest wcale taka zła moim zdaniem. Dzięki temu mamy cały czas taką samą płynność.

Shuwar, wyłączenie blokady powoduje niekontrolowane skoki animacji powyżej tej wartości, czyli nie masz ciągle takiej samej płynności. 30 klatek masz przecież teraz.

No o tym piszę. Włączałem tą opcję bodaj w Wiedźminie, żeby nie przejmować się zmianą płynności. Na większej ilości klatek mi nie zależy.

Czasem nowe funkcje dodawane są dopiero jakiś czas po ukazaniu się gry, więc nie tracą czasu i na dzień premiery produkcja powinna być także dzięki łatkom porządnie przygotowana.

To trzeba im przyznać. Zanosi się na dobrze doszlifowany tytuł.