Usuńcie poprzedniego posta. Sam się zacytował i dodał w jakiś magiczny sposób.
To co wyrabiają Niemcy ostatnio z tymi wszystkimi tragicznymi zdarzeniami wynika z chorej poprawności politycznej Niemców.
Wszyscy już chyba wiedzą co było powodem tego ataku i na pewno nie spowodowała tego gra. Niemcy nie potrafią się przyznać do tego, albo raczej nie chcą się przyznać, że ten chłopak był dręczony na tle rasowym i rozwalili go tym psychicznie. Czara się przelała i bum doszło do tragedii. Taka jest prawda, ale Niemcy tego nie powiedzą, bo niewolno nawet pod groźba kary finansowej. Tak, tak pisanie czy mówienie źle o innych nacjach jest tam karane. Tak jest teraz w Niemczech, bo trzeba światu pokazać, że Niemcy są krajem wybitnie tolerancyjnym w stosunku do obcokrajowców i są przeciwieństwem nazistów (czyt. Niemców) więc walą ze skrajności w skrajność. Dlatego swoją winę zwalili prymitywnie na grę.