Rockstar i Redzi dobrze na tym wychodzą i fajnie. Najważniejsze dla nich to żeby tytuł się sprzedał, więc im zależy żeby to było możliwie jak najbardziej dopracowane. To nie jest masówka typu kopiuj-wklej jak w Ubisofcie. To, że do mnie ani Wiedźmin, ani GTA nie przemawia to już inna sprawa. Max Payne 3 też był moim zdaniem dość średni.
I GTA i Wiedźmin to bardzo duże gry, z dużą zawartością itd. Natomiast mi w nich brakuje najważniejszego, czyli po prostu dobrej zabawy z tytułem. O Wiedźminie się nie wypowiem, bo to po prostu nie moje klimaty, więc nawet nie chcę w to grać. Natomiast GTA jest zwyczajnie dla mnie nudne. Grałem we wszystkie oprócz GTAV i żadnego nigdy nie ukończyłem... może oprócz Vice City, ale też sobie nawet paznokci nie dam obciąć
O wiele bardziej cenię serię Saints Row czy Sleeping Dogs. Nawet Watch Dogsy skończyłem, a GTA mi nie wchodzi. Gram jest spoko, a później przychodzi jakiś dołek, odstawiam ten tytuł, żeby od niego odpocząć i już do niego nie wracam. W moim przypadku coś nie działa w tym tytule. Dlatego bardzo trudno mi pojąć te wszystkie recenzje typu 10/10.