Remik, jeśli MS wypuści wszystkie exy konsoli rownolegle na PC, to kto mając dobrego PC kupi Xboksa? Ten crossbuy będzie tylko ciekawostką. Dotychczas działało to tak, że osoba grająca na PC kupowała sobie konsole dla gier na wyłączność, jako platformę dodatkową. Wybierała między PlayStation a Xboksem. Teraz każdy wybierze PS4, dlatego tym ruchem MS podcina skrzydła X1, a zwiększa sprzedaż PS4. Konsola bez exclusive'ów to jak człowiek bez duszy. Co prawda wydając grę na PC zwiększają sobie grono klientów, ale najważniejsza jest baza użytkowników konsoli, bo tym więcej sprzedanych wszystkich gier, tym więcej prowizji dla MS, więcej opłacanych abonamentów, kupowanych akcesoriów itp. Na samej konsoli się nie zarabia, tylko na sprzedaży oprogramowania.
MS zależy przede wszystkim by chronić Windowsa, bo to on przynosi mu największe zyski. Jeśli ma wybierać, Xbox będzie stał na drugim miejscu.
Owszem, na Zachodzie to nie będzie miało większego znaczenia (USA, UK, Francja), bo tam większość ludzi gra na konsolach tak czy owak - wypuszczenie tytułu na PC nie sprawi, że Smith poleci złożyć PC za 700 dolarów. Ale w takich Niemczech czy Włoszech PC ma wciąż dobrą pozycję wśród graczy. To samo Europa wschodnia i Rosja. Na Steamie jest 100 mln aktywnych kont graczy. A to właśnie o Europę MS powinien walczyć najbardziej, bo tu sprzedaż na niekorzyść X1 czasami wynosi 4:1.
Jeśli się to potwierdzi, że Gears 4 i nowa Forza trafią na PC w ten sam dzień, co na X1, a Nintendo zaoferuje mocną, ciekawą konsolę, która będzie wspierana multiplatformami, to definitywnie najlepszym combem już zostanie PC + PS4/Nintendo.