Forza Motorsport 6 (Xbox One)

Jak dla mnie lepiej to wygląda w nowej odsłonie Forzy.

Dla mnie też bo w forzie 6 widać gołym okiem lepsze oświetlenie + wszystko jest bardziej wyostrzone.

F1 od Codemasters niestety co roku wygląda niemal identycznie. Z jednej strony wiadomo, cóż można zmienić w tak ściśle ustalonej tematyce, ale jednak, rokrocznie kupować nową odsłonę, żeby zobaczyć jeden-dwa nowe tory i odświeżone składy zespołów, to według mnie strata pieniędzy.

Stąd tego typu giry kupuje się co 2-3 latka. Np: teraz kupiłeś F1 2015 to kupujesz następnym razem F1 2018 , wtedy będziesz miał nieco więcej zawartości. Choć nie ukrywajmy że F1 to tak jak z Fifą wiele zmian co roku nie wprowadzają.

Nawet taką Forze trzeba kupować co drugą część aby zobaczyć większe zmiany. Choć z części na część są one zauważalne to jak dla mnie szału one nie robią. Dopiero z Forzy 4 na Forze 6 zobaczyłem spore zmiany. A wcześniej z Forzy 1 na Forze 2 (tendencja spadkowa bo seria się cofała) podobnie jak w Forzie 3 zmiany kosmetyczny a dupy nie urywała, dopiero Forza 4 przyniosła większe zmiany.
Na upartego powinno się zagrać w Forze 1 , Forze 4, Forze 6 i tyle.

W Forze 2 też, bo była to pierwsza Forza na X360, czyli był to przeskok generacji. Najmniejsze zmiany są między trójką a czwórką. Teraz ta sama sytuacja może być między szóstką a siódemką. Microsoft powinien dać z kolejną Forzą spokój na dłuższy czas i wrócić do Project Gotham Racing.

Powinni dać sobie spokój aż do wydania Gran Turismo 7 aby zobaczyć co ma takiego GT7 co mogło by być zrobione w Forzie 7 lepiej.
Aczkolwiek widać tutaj że Turn 10 ostro oszczędza Xboxa One.



Co z tego, skoro była lepsza tylko grafika, a ogólnie Forza 2 to było mega cofanie się do tyłu względem Forzy z 2005 roku. Brak tuningu wizualnego,mniejsza ilość tras, brak wyścigów nocnych, zrezygnowano z wielu ficzerów jak zostający lakier na bandach, gorszy system zniszczeń samochodów, a Forza 3 to powielała, dopiero w Forzie 4 coś się ruszyło do przodu i dobry model uszkodzeń wizualnych powrucił z jedynki, jak i kilka tras z jedynki.

Grając w forze 2 i 3 po prostu tracimy czas, a że X360 miałem wtedy w 2010 roku to Forza 3 była dla mnie czymś całkiem nowym. Teraz żałuję że grałem w Forze 3 bo forza 2 była stosunkowo krótka około 40-50H.
Jak pisałem wcześniej najlepiej jest zagrać w jedynkę potem w czwórkę i na koniec w szóstkę. Choć w tej ostatniej odsłonie mnie rozczarował największy szumnie zapowiadane warunki pogodowe. Jest OK ale nie na tyle by opadła mi kopara.