Mnie marka Maxis kojarzy się z SimCity - rewelacyjną, wyjątkową grą... oczywiście we wcześniejszych odsłonach serii, nie w tej ostatniej.
Wyznanie pracownika Maxis, obecnie zatrudnionego w EA (w innym miejscu tutaj), każe się zastanowić nad polityką EA...
Ten pracownik wyraźnie mówi, że decyzje w sprawie SimCity "zawsze online" zapadły w dziale marketingu i były nie do zmiany....
A potem EA zamyka Maxis, jak by to ich winą były niepowodzenia. Nieładnie, bardzo nieładnie...