Grand Theft Auto V (PC)

Ten widok z pierwszej osoby mogli zdecydowanie sobie odpuścić. I nie mówię tego ze względu, że mi to przeszkadza, bo nie przeszkadza jest mi to obojętne, ale zostanie to wykorzystane zapewne by zarzucić grze, że jest zła i demoralizująca i ogólnie, że gry to zło niezależnie od tego jak jest naprawdę.

Seks w ubraniu, hellyah!
W ogóle końcówka przypomina Vice City - regeneracja życia i ubicie prostytutki w celu odzyskania kasy.

I jeszcze się trzyma dalej kierownicy hahaha wytrwały !!

Jestem pewny, że Houserowie mają już to głęboko w tyłku, co powie się o ich grze. Szlagier, który dodatkowo został zajebiście wykonany. Mainstreamowe media od czasu do czasu muszą powiesić na kimś kilka psów.

Ta... awesome Widzę same negatywy:
- 100$ za 10 sekund... straszna drożyzna
- 3 usługa coś obydwoje oszukali, bo wiadomo powszechnie, że z pełną buzią się nie gada
- A końcówka całej akcji to najlepsze podsumowanie

To nie gra dla mnie... nie mam tyle kasy na takie przyjemności

Tak IgI Od razu mi się ten motyw nasunął jak to zobaczyłem.
Naturalnie, że mają to głęboko w poważaniu. Przekroczyli już wiele granic, ale nie ukrywajmy, że to jest gra dla dorosłych, opatrzona konkretnymi piktogramami. Co do obrońców moralności to w dużej mierze oni z czasem gorszą swoimi nagannymi zachowaniami.

W moim odczuciu było do przewidzenia, że coś takiego się pojawi w GTA. To było kwestią czasu.

Już to widzę... skarbnica dodatkowych pieniędzy... DLC Teens, DLC Lesbijki, DLC prostytutki wersja Gay

Co wszyscy tacy zaskoczeni są tą akcją z prostytutką w GTA? Przecież to już było, tylko nie w widoku z pierwszej osoby. Nie szokowało wtedy, to i nie będzie szokować teraz. Wzbudza tylko uśmiech na twarzy i nic więcej, a i tak to jest lepsze niż bieganie ze sztucznym fiutem po mieście.

W San Andreas było coś takiego.I to nawet niezłe bo trzeba się było wysilić żeby pannę zadowolić.