Nie bronię XO, tylko dla mnie ta konsola na dzień dzisiejszy ma więcej zalet niż wad, więc dlaczego nie miał bym o nich mówić. Informacje o obu konsolach czerpię od ich użytkowników i nie pisałem nigdzie, że jestem alfą i omegą w temacie konsol. Wiem to czym dzielą się użytkownicy konsol z innymi graczami. Widzisz ja oceniam działanie konsol całościowo łącznie z całą otoczką konsolową, czyli również świadczeniem usług i nie rozdzielam ich wad na poszczególne elementy. A to nie konsola pluje płytami tylko hardware, a to że z pada złazi guma to nie ma nic wspólnego z jakością konsoli itd. Dla mnie to nie ma znaczenia. To jest zestaw i traktuję go jako całość, bo tak to należy traktować. Wierz mi że chętnie bym popisał o zaletach PS4, bo naprawdę spory kawał życia przeżyłem z Playstation i to naprawdę są miłe wspomnienia, ale w zasadzie nie dostrzegam żadnych zalet oprócz lepszej wydajności, której i tak pewnie nikt nie zobaczy, bo wszystko będzie średnią między najsłabszą a najmocniejszą konsolą. Mam pisać, że coś jest dobre skoro dla mnie nie jest? Nie umiem tak. Nikomu też nie bronię zachwalać konsoli którą ma. Jak ktoś jest zadowolony to niech się tym podzieli z innymi, bo szczerze mówiąc ze świecą szukać postów w który ktoś jest naprawdę zadowolony z posiadania nowych konsol. Chętnie poczytam wypowiedzi użytkowników którzy potrafią napisać coś więcej niż to, że kupili konsole i dlatego jest fajna. Takiej ciszy wśród zadowolonych z zakupu chyba jeszcze nie było nigdy w żadnej generacji. Może ktoś się w końcu przełamie, bo jak na razie w większości mówią tylko niezadowoleni i może to jest przyczyną, że nie mogę się przekonać do nowych konsol, a wręcz boję się kupić którąkolwiek, choć mam swojego faworyta.

Prawda jest tak że jak się nie umie korzystać z Kinecta i się go kaleczy to potem się pisze "jakby się do czegoś przydał ;).
Przydaje się i to bardzo, aczkolwiek nie jestem wielkim jego zwolennikiem. Ale miałem okazje posiedzieć już na nim dobre kilkadziesiąt godzin, ogólnie. Gry w cale się długo nie instalują to po pierwsze...
RYSE
FORZA 5
DEAD RISING
Forza Horizon 2
Wszystkie się dosyć szybko instaluję, gorzej z pobieraniem zwartości z neta bo to zależy od łącza. Teraz pytanie czy to są twoje widzi mi się bo wyczytałem z neta że tak piszą i teraz ja to powtarzam jak papuga, czy w ogóle przesiedziałeś dłużej niż np: 10H na Xo że takie rzeczy piszesz.
Ja ogólnie z PS4 miałem kontakt już około 170 godzin przegrane.
Z Xboxem One około 122 godzin, dostęp do obu konsol mam praktycznie dziennie przez 2-3 godziny.

Z PS4 jest ten problem że cała moc konsoli idzie na Gry, a gdy np: w takim InFamousie: Second Son szybko zechcemy wejść do XMB to no nie ukrywam satysfakcji z tak zwanego "zwalniania" nie ma, bo wtedy w XMB wszystko się doczytuję, zaś po wyjściu z gry wszystko działa błyskawicznie. Co do Kinecta i wysypywania się gier to tylko i wyłacznie wina sensora (początek XO)
W momencie kiedy my gramy i ktoś się dosiądzie kinect wykrywa nas automatycznie, przez co może przerwać grę danemu graczu który gra w obecnej chwili(bo będzie myślał że chcemy się dołączyć do gry). Takich przypadków było całe mnóstwo, XO nie jest cudowna konsolą ale wiele zostało już zmienione.... I hejtowanie bo XO się bardzo psuję i podaje się już problemy które nie istnieją są trochę głupie.

Niestety user J3DAJ słynie z tego że lubi jechać po Microsofcie jak po burej suce, a na SONY mimo poważnych problemów finansowych, gorszej jakości PSN zarówno na PS4 jak i odbijającej się na PS3 nawet nie wspomina i uważa SONY jako złota krowę konsol która jest nieskazitelna.
Smutne to trochę że niektórzy tak plują jadem, XO cudowne nie jest ale lepiej się wiedzie Microsoftowi aniżeli SONY i widać niektórych koszmarnie to boli.
Nie warto wymieniać dalszych wpadek SONY czy Microsoftu bo po co. Jedno jest pewne obie nie są idealne, ale Microsoft jest w lepszej sytuacji aniżeli obecnie SONY. I nie mam tu na myśli finansowej, Microsoft po prostu lepiej traktuję samego klienta, robi swoje małe przekręty w postaci Podpinanie PCtów na pokazach gier itp:
Ale nie można im zarzucić że nie są uczciwi wobec konsumenta, czego niestety nie można napisać o SONY. Problem z drapiącym dyskiem (głośne działanie) naprawili za pomocą jednej aktualizacji Dashbarda czego sam byłem świadkiem, bo sam takiej aktualizacji dokonałem, by się przekonać czy owa aktualizacja naprawi problem.
Ogólnie rzecz biorąc po odejściu dawnego prezesa Microsoft staję powoli na nogi i to widać chociażby udogodnieniami jakie nam dali w postaci podpięcia dysku twardego ze standardem USB 3.0, śmiało grałem na Xboxie One 500gb+ 1T hdd, Xbox Live działa bez zarzutu.
Ogólnie XO jakieś super epickie nie jest ale tutaj zarzuty które zostały jej postawione można śmiało dać do lity "tak było kiedyś"
Patrząc okiem Xboxa i Xboxa 360 to XO jest zawodem. Patrząc w stronę SONY kolesia który miał na swoim koncie PSX/PS One, PS2,PS3 to już za czasów PS3 nie było kolorowo ale z pewnością lepiej o wiele lepiej niż to co teraz dzieje się z PS4.
PS4 to rozczarowanie równie wielkie co XO z tym że nie pod względem Konsola= Hardware, tylko KONSOLA= Jakość usług jaką ona oferuję, bo tu nie ma co ukrywać SONY od premiery PS4 jedzie cały czas po bandzie. Z grami równie mocno po bandzie jedzie co z usługami. I może jest mocniejszą konsolą ale strasznie zaniedbało klientów, i pod tym względem Microsoft mocno przoduję jeżeli chodzi o konkurencję.

Przypominam ci drogi użytkowniku, że to dzięki tobie w te dyskusje się w ogolę wdawałem, gdyż to ty zasłynąłeś z czystego hejtu bez jakichkolwiek argumentów w stronę Sony gdy tylko okazało się że twoja "cudowna" konsola odstaje wydajnością. To właśnie ty twierdziłeś że Sony strzeliło sobie w stopę, podczas gdy podejmowało najlepsze decyzję które teraz odzwierciedlają się w sprzedaży. Więc wybacz ale twoja opinia mało mnie interesuję gdyż wielokrotnie udowadniałeś że nie masz racji.
Nie złazi, przykro mi bardzo ale nie widziałem u znajomych, ani nie doświadczyłem u siebie. Więc jeśli masz takie informacje to pomyśl nad zmianą źródeł.

Co do reszty. Nie ma zbyt wiele wychwalania bo nie jest to generacja najmocniejszych platform do grania, narodziło się pojecie PC Masterrace którym obsmarowują internet ci najbiedniejsi, często z jakimś kartoflem zamiast PC, pokazując tylko jakie z nich buraki albo jak bardzo ich nie stać na jedno i drugie. Ale ich jest więcej niż zadowolonych posiadaczy konsol, więc wystarczy chwile logicznie pomyśleć że w morzu hejtu jaki leci, trudno jest się dopatrzeć zwyczajnej pozytywnej opinii.

Za to użytkownicy XO czuja potrzebę stania w obronie swojej konsoli, bo zwyczajnie są na ostatnim miejscu tego wyścigu. A jest to fakt wynikający z parametrów samej konsoli jak i wyników sprzedaży. Więc nie dziwi że tak wychwalają swoją platformę, chociaż należy się zastanowić czy nie przesadzają w niektórych kwestiach.

Zaś użytkownicy PS4 mają tendencje odcinać się od tych wojen i mieć totalnie wywalone, co jest dla mnie zrozumiałe jednak ja tak nie potrafię bo uważam że mimo wszystko jest to platforma godna uwagi, a problemy owszem ma i nie zamierzam tego ukrywać lecz nie zmienia to mojego poglądu. A przegrzewanie, obdzierające gałki czy wypluwanie płyt, mnie oraz moich znajomych jakoś ominęło, a nie uważamy się za takich szczęściarzy żeby problem który rzekomo dotyka WIĘKSZOŚCI posiadaczy nas jakoś szczęśliwie ominął. Pad jest wykonany lepiej niż DS3, nie skrzypi nie trzeszczy i nie ugina się pod rekami, a mówię to już po solidnym roku użytkowania (oczywiście głownie w PC z powodu niezbyt dużej ilości gier do ogrania) Więc te argumenty o rzekomej słabej jakości w moich oczach totalnie znikają.

Mówisz że oceniasz działanie całościowo, i jednocześnie twierdzisz że XO ma więcej zalet niż wad? No to w takim razie proszę, wypisz mi co XO robi lepiej od PS4 odnośnie samych gier, bo to właśnie gry są najważniejsze w przypadku konsol do gier, czyż nie?

Widzę, że się nie dogadamy. Ja piszę, że mam informacje od użytkowników danych konsol, a Ty twierdzisz że moim źródłem są jacyś biedni hejterzy których nie stać na konsole. Wystarczy czytać oficjalne fora, żeby być zorientowanym w temacie i wiedzieć dlaczego hitem ostatnich miesięcy na PS4 są silikonowe nakładki na analogi. Co tu dużo mówić, są zdjęcia, filmiki, relacje kilkumiesięczne z walką z serwisem gwarancyjnym Sony itd. Tobie guma nie schodzi, bo twoje ręce nie wydzielają w pocie tego co prawdopodobnie jest przyczyna rozpuszczania się gumy. Ty masz to szczęście, a inni go nie mają i nie są to pojedyncze przypadki bo problem z tym jest poważny. Dla mnie to są wystarczające dowody żeby się zorientować w jakości konsol. Nawet same najnowsze wpisy na forach już wiele mówią. Rzadko się zdarza, że nowo pojawiający się wpis na forum nie ma w tytule, słowa awaria, błąd, problem, albo ostrzeżenie. To są wpisy użytkowników, a nie osób które komuś zazdroszczą tego że maja konsole,a ich na to nie stać.

Powtórzę jeszcze raz. Oceniam całość, a nie poszczególne funkcje konsoli. Znajduje wady i zalety i wyciągam z tego średnią. Nic na to nie poradzę jak któraś z konsol ma więcej wad i to mnie odrzuca od niej. Liczy się tylko sprzęt który jest najmniej problematyczny w użytkowaniu. Dziś takim sprzętem jest dla mnie XO. Oczywiście to może się zmienić, ale to zależy od producenta i jego chęci do rozwiązywania problemów ze swoim produktem. Sony takiej chęci nie wykazuje i tu jest kolejny punkt dla XO, bo M$ jakie by nie było to jednak wykazuje zainteresowanie swoim produktem. Sony wydaje się, że rozkłada ręce i pozostawia wady nietknięte jednocześnie już zaczyna je obklejać innymi usługami i osprzętem, które oczywiście też będą źle działać, bo jak mogą działać dobrze skoro nikt nie eliminuje błędów różnego rodzaju mających bezpośredni wpływ na działanie samej konsoli i przyszłego dodatkowego osprzętu. Streamowanie gier z PSN? Dobry żart od Sony choć mało śmieszny. Może najpierw niech uporają się z takim banałem jak wyświetlanie listy znajomych bo nawet sobie z tym nie radzi, ale po co. To takie mało istotne prawda? Tak to niestety wygląda w przypadku Sony. M$ do takiego czegoś nie dopuszcza, a to jest duży atut i naprawdę mniejsza wydajność XO przestaje się liczyć przy tak dużym natłoku problemów z jakimi boryka się PS4.

Eee z nim się nie da dogadać, on wie swoje i tyle. Po co ciągnąc i robić spam,skoro wparuję tu i znowu napisze swoje rację że SONY jest najświetniejsze na świecie. Ja już nawet nie czytam postów tego użytkownika gdy tylko je cytuję bo nie warto ;), tobie radze remik robić to samo.
Microsoft zrobił podstawowy błąd że na E3 2013 zaprezentował swoją konsolę jako narzędzie multimedialne dla całej rodziny, jak i fatalny początek tuż przed samymi targami o masie ograniczeń. Stąd u wielu tyle jadu i Hejtu, myślą że dalej XO takie jest. A tak naprawdę to już przeszłość bo konsola jest całkiem inna.
Może nie jest to konsola którą trzeba posiadać, ale z pewnością jest lepsza konsolą jeżeli chodzi o zainteresowanie nami jako konsumentami, oraz o to jak jesteśmy traktowanie pod względem klienta.
A co do Analogów SONY to niestety nie są pojedyncze przypadki, analogi pękają jak głupie, podobnie było z padami od Microsoftu przy Japserze pociła ci się dłoń to ścierałeś analog jak gumkę do gumowania, tak bardzo że po 2-4 miesiącach docierałeś się do plastiku. W przypadku PS4 guma na analogach pęka i odpada, niestety ale trzeba na DualShocka 4 kupować tak zwane prześmiewczo(przez samych użytkowników PS4) KONDOMY aby nie rozdziewiczyć naszych analogów. I na 10 osób posiadających PS4 co najmniej 3-4 pękają analogi. I np: ja jak gram na PS4 to mam takie analogi albo inaczej, zakładam takie nakładki bo potem nie chce płacić za pada 200zł. Bo skoro przy X360 padzie ścierałem analog to przy DS4 zapewne by pękł.

@Fox porozmawiać zawsze można i przedstawić swój punkt widzenia. Jaka by ta rozmowa nie była to zawsze można się dowiedzieć przy okazji innych ciekawych rzeczy. Mi to nie przeszkadza, że ktoś próbuje mnie przekonać do swoich racji. W końcu od tego są fora.

Punkt widzenia ?? u niego punkt widzenia jest oczywisty

SONY- The Best of The best
MICROSOFT- SHIT i tona mułu.

Ograniczać się do jednej konsoli, na jej bazie hejtować drugą ile tylko się da.... takie osoby nie maja punktu widzenia ani nawet ie potrafią przedstawić swoich racji, stąd porada byś dał sobie spokój.

Użytkownik Fox46 najwyraźniej ciągle nie rozumie że moją podstawową platformą jest PC, zaś konsola to jedynie dodatek. Ale oczywiście Fanboy, wszędzie fanboyów widzi. Trochę to smutne :-D

Czyli jednak próbujesz mi powiedzieć że jestem takim szczęściarzem? Jakoś trudno mi w to uwierzyć, ale na chwile zakładając że masz rację, to gdzie tu Sony zawiniło? Jeśli faktycznie to problem rodzaju potu, to chyba nie sądzisz że to taki pikuś i Sony już dawno o tym wiedziało. W testach mogło się to nie ujawnić. Jeśli Sony zmieniło już rodzaj gumy to teraz nie oczekuj natychmiastowych efektów bo miliony "wadliwych" padów już się rozeszły po świecie.

Cały czas próbujesz mnie przekonać że XO radzi sobie lepiej ogółem od PS4 ale nie potrafisz przyznać że w kwestii instalacji gier/patchy oraz ich stabilności działania, czyli to co jest NAJWAŻNIEJSZE, PS4 wygrywa lub przynajmniej niczym nie odstaje. Widzisz dla mnie menu w konsoli jest tylko po to aby odpalić grę lub z niej wyjść. Wraz z nowa generacją wprowadzono również nagrywanie filmów w tle oraz screenshotowanie które również się do tego zalicza, wszystkie inne funkcje są DODATKAMI i są jak najbardziej mile widziane, ale nie można ich wliczać do podstawowej oceny. Przykładowo jeśli chciałbym mieć snapowanie okienek czy wielozadaniowe procesy to wystarczy mi PC który poradzi sobie z tym znacznie lepiej niż XO. Jeśli miałbym liczyć OGÓŁEM która platforma jest najlepsza, to też wyszłoby na PC, więc w takim razie nie potrzebuję konsoli? No nie bardzo, potrzebuję. A potrzebuję bo są gry których na PC nie zobaczę, lub zobaczę później. Przykładowo seria GTA której jestem fanem, oczywiście nie mówię o GTA V które ma zaledwie 2 miechy obsuwy, mam na myśli kolejną część. A biorąc to pod uwagę wybieram platformę która przynajmniej może zaoferować mi lepszą jakość grafiki niż konkurencja, bo niczym innym się te wersje różnić nie będą.

Doskonale zdaje sobie sprawę z tego że Sony ma obecnie problemy i PSN nie jest w najlepszym stanie, ale to nie zmienia PS4 jako konsoli. To co się teraz dzieje za 2 miesiące może się totalnie odwrócić. To że obecnie XO ma dla ciebie więcej zalet niż wad jest zrozumiałe, tylko nie zmienia potencjału który jest w PS4. Oczywiście nie wiemy czy Sony po niego w końcu sięgnie, ale wydawałoby się to dziwne gdyby tego w końcu nie zrobili.

Warto też podkreślić że taka korporacja jak Microsoft jest tak stabilna finansowo że może sobie pozwolić na dopieszczanie szczegółów swojej sieci. To nie usprawiedliwia oczywiście Sony aby nic nie robić, jednak logicznie zabiera im to więcej czasu.

A kto ponosi winę Twoim zdaniem? Jakoś nie zauważyłem, żeby na konsoli widniało logo Świętego Mikołaja. Zastosowano w konsoli po raz drugi najtańsze i najgorsze materiały z jakich można było zbudować części konsolowe. To samo było w PS3, ale tam się jeszcze udało utrzymać konsolę w całości i nie rozsypywała się w rękach. Tym razem się nie udało i chińszczyzna pokazała swoje prawdziwe oblicze.
A co mam przyznać? Nie zauważyłem, żeby XO radził sobie gorzej pod tym względem. Przy PS4 też tego nie widziałem, żeby pod tym względem było gorzej, ale też nie widziałem żeby było dużo lepiej. Gorzej pewnie z zawartością cyfrową, bo jaki jest PSN każdy wie. Tu PS4 zostaje w tyle i tego jestem pewny.

Zmienia i to bardzo. Nie sądzę, żeby status finansowy Sony mógł się poprawić dzięki wszechobecnej pogardzie dla klienta wymieszaną z marketingowa papką nie mającą za dużo wspólnego z produktem jaki sprzedają i jego jakością. To ma być recepta na wyjście z dołka? Ostatnio taka polityka firmy objawia się tym, że padają kolejne odziały firmy. Czego się nie dotkną to wkrótce przestaje istnieć. Obawiam się tak samo stoczy się Playstation, choć bardzo bym tego nie chciał. Fakt, że M$ ma kasę i nawet może sobie pozwolić na jeszcze większe olewanie klientów, ale tego nie robi, bo wie, że dzięki nim funkcjonuje i dlatego jest w tak dobrej formie. Sony chyba o tym zapomniało, albo zaczęło uważać że klient jest dla nich, a nie oni dla klienta. Co do niewykorzystanego potencjału to pokazali, że są w tym mistrzami i lubią ten stan utrzymywać w nieskończoność. Najlepszy przykład Vita. Co się zmieniło? NIC. Potencjał jest i to duży i temu nie zaprzeczę, ale co mi po niewykorzystanym potencjale. Czy coś się zmieni nie wiem, ale coraz mniej w to wierzę, bo jakby nie patrzeć jest coraz gorzej. Sony miało u mnie ogromny kredyt zaufania, ale bardzo szybko się skończył. Nie da się w nieskończoność przymykać oczy na różne sprawy i wybaczać większości potknięć. Nigdy Playstation nie skreślę całkowicie, ale też nie dam się robić w balona korporacji. Tak to widzę na dzień dzisiejszy, a lepszych perspektyw nie dostrzegam choćbym chciał.

Nikt, to że wychodzą jakieś ukryte wady które okazały się nie do wykrycia podczas testów, nie jest niczyja wina. Zastosowanie super nowoczesnej gumy z NASA mogłoby się skończyć identycznie jeśli nikt zawczasu sobie z tego problemu nie zdawał sprawy.

Jest to zupełną odwrotnością Microsoftu który postanowił wsadzić za słaby sprzęt co do swoich wymagań, a jest to rzecz o której doskonale wiedzieli wcześniej. Snapowanie okienek, multitasking i 720-900p? Czasem 1080p z framedropami? To przepraszam o czym oni myśleli przy projektowaniu tej konsoli?

Mówisz to do mnie po tym jak zaznaczyłem że nic mi się nie rozleciało... Co, może poza specjalnym potem mam specyficzne ręce fanboya w których sprzęt Sony dostaje +50 do wytrzymałości? Pojawia mi się uśmiech na twarzy gdy czytam o taniej chińszczyźnie... Taka chińszczyzna jak 90% sprzętu elektronicznego, podzespołów PC czy nawet konkurencja. Ale tak tak wiem że czytasz forum i support i pewnie stoisz przy domach użytkowników i zaglądasz przez okno jak im konsola działa...

No i właśnie przyznałeś.

Bynajmniej nie może, i teraz widzę skąd to twoje zapatrzenie w Microsoft. To działa prościej niż się wydaje, sprzedaż jest tak niska że muszą skakać przy użytkownikach jak przy złotym jajku, a ty zwyczajnie łykasz tą taktykę. Oczywiście nie ma w tym nic złego, to nawet lepiej dla użytkowników, to przecież jasne. Tylko ciekawe czemu ta sprzedaż im tak nie idzie... To pewnie fanboye PS4 zaniżają... Prawda jest taka że różnica w hardwarze jaka się pojawiła miedzy nimi, jest na tyle istotna że jest decydującym argumentem dla niezdecydowanych potencjalnych kupców. I nie zmieni tego nawet fatalny stan PSN.

I chce coś wyjaśnić: Gorsza sprzedaż XO odbija się na użytkownikach PS4. I nie tylko dlatego że Sony może sobie pozwolić na olewkę, ale i developerzy gier jak Ubisoft muszą ograniczać budżet na gry, ponieważ wiedzą że gdy z jednej strony użytkowników jest mniej to potencjalnie nie zarobią tyle, ile by mogli gdyby XO sprzedał się lepiej. I tu się pojawia problem, bo Microsoft może jedynie tańczyć przy swojej konsoli i stawać na głowie aby zadowalać użytkowników jednak hardwaru nie zmieni. A jest to aż tak istotne że zaowocowało tak dużą różnica w sprzedaży. Ja tu nie chce przesadnie bronić PS4 ale ta różnica powstała przez fatalne decyzje Microsoftu i dotyka teraz wszystkich.

Co do reszty to się z tobą w pełni zgadzam, z tym że jednak nie ma już takiego hype'u na przenośne konsole jak był za czasów PSP, dlatego Vita nie radzi sobie najlepiej. Oczywiście to prawda że Sony Vitę olewa, ale przy problemach finansowych przestała być priorytetem. Daj im chociaż trochę czasu i wtedy zobaczymy jak to się rozwinie, nie przesądzaj wszystkiego za wcześnie.