Osobiście nie przeszkadza mi to dążenie do fotorealizmu ale też żeby nie przekroczyli granicy. Jeszcze VR i praktycznie ludzie nie będą wychodzić na zewnątrz bo będą mieli to zafundowane wirtualnie. To jest ta ciemniejsza strona rozwoju technologicznego.

Zaciekle czekam gdy chociaż jedna gra niemal odwzoruje realistyczny skrawek gry, takim jakim jest demo. Wątpię że nadejdzie to za 5 lat, chociaż nie wiadomo jakiego sprzętu oraz przede wszystkim, karty graficznej będzie potrzebować owa gra.

Jak grafika komputerowa stara tak zawsze graficy mówili, że już są blisko fotorealizmu. Minęło kilkanaście lat, a oni nadal to bełkoczą i do fotorealizmu zbliżyć się nie mogą. Czemu miało by być inaczej za pięć lat? Fotorealizm jest jak najbardziej możliwy, ale nie w grach i nie będzie go tam przez kolejne kilkanaście lat.

Za pięć lat to będzie PS5 i Xbox Nowy

Obecnie grafika w grach jest na wysokim poziomie to jest fajne ale żeby nowe gry nie szły tylko w lepszą grafikę i nie traciły przez to na grywalności, producenci gier muszą to zrozumieć.

Za 5 lat, to może nie, ale wierzę w to, że dożyję takich czasów, kiedy to filmy kręcić się będzie nie w plenerze i aktorami, a w oprogramowaniu przy wykorzystaniu modeli aktorów
Taki model, nie pali, nie pije, nie spóźnia się i gaży nie woła

Co?Mam oglądać wirtualnego pornola?Fuj.

@shuwar już żyjesz w takich czasach. Nie zauważyłeś, że już od dawna nie robi się filmów w plenerach tylko na green screenach? Mówię oczywiście o amerykańskim przemyśle filmowym. Praca aktora jest teraz strasznie nudna.

Najgorsze że praca charakteryzatora została trochę zapomniana. Jeszcze boli mnie brak prawdziwych lokacji. Taki pierwszy Obcy to świetnie wygląda bo wszystkie elementy są fizyczne. Powoli zaczyna się powrót do tradycji i bardzo dobrze. Green Boxy miały pomóc, a nie w pełni zastępować.

Ale jest dużo taniej niż wozić ekipy po lokacjach i budować kosztowne scenografie. Takie scenerie jak są teraz w filmach kosztowały by fortunę.