Call of Duty: Advanced Warfare (PC)

No jak się sprzeda to nie wątpię, że będą rozwijać żeby jak najwięcej kasy zarobić na frajerach. Ostatnim CoD'em jaki zakupiłem był World at War i to się nie zmieni póki nie wrócą do II wojennych klimatów lub teraźniejszych realiów.

Frajerów, czyli ludzi którzy mają inny gust od Ciebie i nowy CoD im się spodoba?

Silnik będzie na kolejne osiem części z rzędu, tak więc na następne odsłony nie ma co liczyć na jakieś mocne zmiany. każdy chyba wie że tego typu tasiemce zmieniają się na lepsze tylko i wyłącznie z generacji na generację.



Nie dla ludzi którzy są graczami niedzielnymi i mają w dupie progres w grach, to według mnie napędza ta maszynę która wyciska z ludzi kasę i właśnie Activision sobie mówi "MAMY cię FRAJERZE " tylko ty nawet o tym nie wiesz, bo jesteś zachwycony czymś co już X raz z rzędu jest takie samo i wrzuca do gry 15% zmian względem poprzedniej części(czyli zmienia się tyle co nic) ale ty myślisz "Ale tak wiele się zmieniło" takie firmy chcą byś tak myślał i to właśnie dla nich jesteś potencjalnym frajerem.

Przecież COD od MW1 w ogóle się nie zmieniał aż do teraz tej odsłony jedynie były tylko i wyłącznie kosmetyczne zmiany i wciskanie kitu ludziom "jak wiele się zmieniło" a ludzie to łykali więc sorry jak tu nie nazywać takich "frajer"

Dobrym tu przykładem jest Call of Duty: Chost graficznie mógł taki być już w 2010 roku ale po co skoro od frajerów wyciśniemy więcej kasy a taki postęp graficzny damy im w 2013 roku dopiero. To był super przykład jak wyszło na jaw gdzie mają graczy, pierw wciskali "To będzie silnik "Next genowy" a potem się z tego wycofali i przyznali że mimo wszystko jedzie dalej na bardzo starym silniku.
Podsumowując firma która patrzy na $$ jak Acrivision nigdy nie bierze na poważnie graczy. A że ci gracze dają się nabijać w butelkę to już jest inna sprawa, bo firmy takie jak Activision tylko zaciera ręce bo do ich kieszeni wpadną grube miliony, będą tak robić aż gracze nie powiedzą DOŚĆ czyli ci potencjalni "frajerzy".

Frajerów czyli tych, którzy nabierają się na zapowiedzi twórców, że nowy CoD wniesie coś nowego, tych którzy po zakupie gry żałują wydanych na nią pieniędzy a potem i tak kupują kolejną część. Nie miałem na myśli gustów, bo o nich się nie dyskutuje (sam czasem lubię pograć w Call of Duty, ale te dawne, które nie były tworzone metodą kopiuj/wklej), tylko o tym, że niektórych ludzi da się przekonać, żeby kupili coś co i tak już było. Techniki sprzedaży robią swoje

Są też tacy którzy nie żałują wydanych pieniędzy i na multi każdego CoD'a spędzają dziesiątki, jak nie setki godzin, bo po prostu lubią tą zabawę. A jeżeli coś się komuś podoba, dlaczego ma nie kupić? Bo w oczach niektórych osób będzie frajerem? No i naprawdę nie sądzę by było wielu takich którzy kupują kolejne części jak leci, nawet jeżeli ostatnia wydana im do gustu nie przypadła.
Nawet jeżeli w końcu CoD będzie tym całym ,,next-genem"... To co? Grafika lepsza, gameplay taki sam.
Ja w CoD'a już nie gram od czasu Black Opsa, bo przestało mnie to po prostu kręcić. Ludzie powiedzieliby DOŚĆ, gdyby CoD'y i ich przestały jarać. Ale skoro przy multi każdej kolejnej odsłony dobrze się bawią, po co mają narzekać i żądać zmian? Gracze grają, Activision dostaje kasę i wszyscy są zadowoleni. I wciąż nie widzę tego ,,frajerstwa".

To tylko sprawi że to będzie na raz, każda kolejna odsłona będzie już taka sama po lekkim liftingu. Wielu liczyło że gdyby wcześniej zmieniło silnik zmian można było by wprowadzić znacznie więcej, znaczących zmian. Takich po których można było by powiedzieć "Wow dużo się zmieniło" , ale po co ?? skoro można doić kasę z naiwniaków.



Niestety ten rynek jest zbyt duży by jednym głosem wszyscy powiedzieli DOŚĆ, dobrym tego przykłądem jest ten portal wielu z tego portalu podziękowało tej serii. A przecież teraz CODa to głownie młodziaki kupują, bo właśnie to ich jara.....