Witam wszystkich,
kupiłem sobie SSD 256GB i chcę wgrać na niego system. Mam jeszcze starego HDD, który hałasuje. Dlatego stoję przed wyborem nowego egzemplarza, ale nie wiem, który wybrać. Zastanawiam się nad WD Green/Red lub Seagate ...M003. Który będzie lepszy ? Zależy mi też trochę na ciszy

Jak zależy ci na ciszy to RED to dobry wybór. Green nie bardzo, to dość awaryjna seria.

Jak na wydajności, to WD Blue (WD10EZEX) lub wspomniany Seagate. One w sumie też nie są super głośne, ale RED będzie cichszy.

A czy Red nadaję się do grania ? Czy tylko jako magazyn ?

Nadaje, w gruncie rzeczy to też całkiem szybki dysk, choć od Blue i Seagate trochę odstaje.

A co byś wybrał na moim miejscu ? Red w testach jest cichszy - na tym też mi zależy, no chyba że rzeczywiście lepiej wybrać Seagate...

Sam mam Seagate i nie powiedziałbym, że jest specjalnie głośny. Mało kiedy daje o sobie znać, w porównaniu do wcześniejszego Samsunga. Ale jak zależy ci na maksymalnej ciszy, to raczej RED jest pewniejszą, choć też trochę wolniejszą opcją.

Chciałbym, żeby było ciszej niż mam teraz (jakiś stary 250gb Seagate). Z drugiej strony, nie chciałbym czegoś wolnego

Wolny nie jest, po prostu trochę wolniejszy od Blue i Seagate, ale i tal całkiem szybki. Jak na twardziela rzecz jasna

No dobra, a jak na SSD powrzucam system i programy, a na HDD filmy i kilka gierek, to HDD bym słyszał (jeśli w ogóle), tylko podczas odczytywania z niego danych, tak ? Bo już się zakręciłem od tych wszystkich informacji
A to, że Red jest pod NAS, to przeszkadza graczowi

Nie, wręcz przeciwnie. Z racji dedykowania tej serii dyskom sieciowym, które mają w zwyczaju pracować praktycznie nieprzerwanie i podlegać wymianie w trybie hot-swap, jest tym lepszy dla gracza. Innymi słowy - trudniej go zaorać długimi, częstymi sesjami.