Dead Space (PS3)

30 lat młodsi X files, King i Spielberg w jednym? Echh... Dirian, dzięki cholera, zjadłeś mi w tym momencie 8 godzin życia.

Na szczęście to bardzo dobrze spędzone 8 godzin życia. Przynajmniej dla mnie

Widzę, że to takie nawiązanie do Spielbergowych klimatów z lat 80-tych, takich jak E.T., czy The Goonies. Klimaty z lat dzieciństwa Muszę koniecznie obejrzeć.

No mnie też mogłoby to wciągnąć.Jakoś tamte hollywoodzkie klimaty były dla mnie jeszcze znośne.

Skończyłem oglądać w weekend i absolutnie zgadzam się z recenzją. Świetny serial z genialnym scenariuszem, klimatem i grą aktorską. Całość obejrzałem w trzy wieczory. Polecam każdemu.

A ja się pytam jaki związek ma to z Dead Space? :>

Horrorowa tematyka? Wymieniłbym więcej nawiązań, ale nie chcę spoilerować.

Rozumiem. Po prostu się zdziwiłem, gdy zobaczyłem powiązaną grę. Spoilerów nie chcę, bo zamierzam obejrzeć. Zachęciłeś mnie tym tekstem.

Obejrzałem serial w jedną noc. Nie jestem fanem seriali i włączyłem sobie jeden odcinek "na dobranoc", bo żona nie odpuszczała. Kolejnych siedmiu odcinków praktycznie nie odczułem a rano miałem poczucie dobrze spędzonego czasu. Sam fakt, że jest planowany sequel bardzo mnie cieszy.

Też zacząłem oglądać ale max jeden odcinek na dzień smakołyki trzeba sobie dawkować wtedy są najlepsze. Pod koniec takiego maratonu oglądania to już pewnie nie wiedziałeś co oglądasz. Tak samo w grach gram max. 1 godzinna dziennie nawet jak mam cały dzień wolny. Wówczas człowiek długo cieszy się grą a jak w żyłach krążą pewne substancje to dopiero świat gry wygląda pięknie i człowiek w niego wnika