Hmm, jestem bardzo ciekawy jak na tle tego modelu wypada Elite Prism i czy jego cena ma w ogóle jakieś uzasadnienie.

Może się uda "dorwać", to sprawdzimy

Dopiero co moje Sennheisery się popsuły, byłem bardzo zadowolony. Czas rozejrzeć się za nowym sprzętem. Ciekawy artykuł. Dziekuje

Też jestem wierny Sennheiserom. Fakt że tym najtańszym ale dla mnie wystarczą.

Jest jeszcze jedna osoba wierna Zenhajzerom...

Najtańsze to one nie są, powiem nawet że trzeba mieć zdrowo nagdakane w głowie by wydać tyle kasy na słuchawki. (No chyba że ma się nadmiar gotowizny i te 600zeta to jak splunąć). Gdy dobrze poszukać można kupić w miarę porządny sprzęt w cenie do 200zł. Ja podziękuję.

Jak ktoś ceni sobie jakość dźwięku, to warto wydać. Nie mówię, że w tym przypadku mamy do czynienia z najwyższą jakością dźwięku, jaką słyszałem, bo tak nie jest. Te słuchawki są przeznaczone głównie do gier i dla komputera. Pod tym względem, biorąc pod uwagę, że są to słuchawki USB, że można dowolnie dopasowywać equalizer i ustawienia; jest naprawdę solidnie. Zdecydowanie lepiej niż np. w przypadku Razer Kraken, których recenzję też szykuję.

Wracając natomiast do ceny i słuchawek dla muzyki, osobiście posiadam AKG K550 - brzmią naprawdę fenomenalnie. Żadne słuchawki za 200 zł się do nich nie umywają - żadne. Nie znam nikogo, komu słoń na ucho nie nadepnął, kto by miał odmienne zdanie. Oczywiście wszystko też zależy od tego, czego się szuka: czy chce się potężnego basu, mocniejszych średnich, czy bardziej zrównoważonego brzmienia. Niemniej jednak różnica w jakości dźwięku między słuchawkami za 200, a za 600 zł jest. Tak samo, jak jest różnica między słuchawkami za 600 zł i za 2000 zł.

Potwierdzę to, co napisał Big. Co prawda fajne słuchawki można mieć już za ~ 100 zł (np. Superlux HD 669 / HD 668B / HD 681 Evo), ale wydając 400-500 zł dostajemy sprzęt jeszcze lepszy, solidniej wykonany, wygodniejszy i grający jeszcze fajniej. Niemniej nie trzeba mieć fortuny w portfelu, by dorwać fajne słuchawki, wystarczy tylko zrobić mały research i za wspomnianą stówkę dostajemy Superluxy (czy cokolwiek innego wartego uwagi), które grają na poziomie wielu modeli kilkukrotnie droższych.

Tego typu gamingowe słuchawki, jak recenzowane Steelseriesy też się sprawdzają w swojej roli. Do muzyki za bardzo się nie nadają, ale już w grach dają odpowiednie efekty. A że są drogie i niekoniecznie warte swojej ceny, to już inna sprawa.

Słuchawki to temat rzeka, sam nigdy nie miałem do czynienia na przykład z najlepszymi słuchawkami dla audiofili takimi jak Audeze LCD-3 które kosztują o zgrozo jakieś 7500zł. I bardzo mnie zastanawia fakt czy dźwięk przez nie generowany jest naprawdę tak niesamowity, że w jakikolwiek sposób usprawiedliwia cenę, przecież za drugie tyle można mieć już w miarę porządny samochód (używany ocziwiście). I czy bez różnych wzmacniaczy czy DACów dalej będą takie niesamowite.

Nie jestem bardzo wymagający, ale szukam ostatnio słuchawek, na których można i pograć i posłuchać muzyki, choć takie chyba najtrudniej znaleźć. Do tej pory posiadałem słuchawki Ozone Onda 3HX i w sumie byłem z nich zadowolony, ponieważ spełniały moje oczekiwania, ale pech chciał, że zawiódł kabel i to w takim miejscu, że trudno coś z tym zrobić. Może będę jeszcze próbował je z kumplem naprawić, ale nawet jeżeli to się uda to raczej nie na tyle solidnie, żeby długo wytrzymały. I teraz mam obawy, przed wydaniem jakiejś większej sumy na słuchawki, bo jeżeli w droższym modelu stałoby się coś takiego... to po prostu byłoby nieciekawie.

Ech.Ile ja już się nazmieniałem słuchawek z powodu kabla.