Anthem (Xbox One) - okladka

Anthem (Xbox One)

Premiera:
22 lutego 2019
Premiera PL:
22 lutego 2019
Platformy:
Gatunek:
Akcja
Język:
- napisy
Producent:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (3)Gram (1)Ukończone (0)Kupię (0)

Opis Anthem (Xbox One)
Kawira @ 13:11 22.06.2017
Maciej "Kawira" Domański

Śr. długość gry: 65h 0min

+ czaswięcej

Anthem to połączenie strzelanki, RPG i MMO przypominające konsolowe Destiny. Za projekt odpowiada studio BioWare Edmonton znane za sprawą dwóch serii: Mass Effect oraz Dragon Age.

W Anthem gracze wcielają się w najemników przyszłości na zrujnowanej planecie. Wykonują oni misje dla tego, kto najlepiej płaci, a do każdej z nich da się przystąpić solo lub w ramach współpracy przeznaczonej dla maksymalnie 4 osób.

Istotnym elementem gry są pancerze wspomagane zwane Javelin. Gracz wchodzi do wnętrza wybranej przez siebie jednostki, dzięki czemu zyskuje wyjątkowe umiejętności, przydatne podczas realizowania często bardzo niebezpiecznych misji.

Zbroja podlega dowolnej modyfikacji, zarówno w kwestii wyposażenia, jak i wizualnej. Podobnie jak we wcześniej wspomnianym Destiny nie brakuje również rozwoju postaci, zbierania łupów oraz walk z bossami. Nowość stanowi dynamicznie zmieniający się świat, np. za sprawą losowych wydarzeń pokroju agresywnych burz.

Anthem działa na najnowszej wersji silnika graficznego Frostbite, opracowanego przez firmę DICE.

Więcej informacji na temat projektu niebawem...


Wkład w encyklopedię mieli:   MicMus123456789,
Screeny z Anthem (Xbox One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosguy_fawkes   @   16:38, 08.05.2021
Anthem strasznie mnie ciekawiło i chciałem dać tej grze szansę, ale to bardzo toksyczna miłość i dam sobie z tym spokój. Ukończyłem solowy prolog, który zapowiada kontakt z naprawdę fajnym światem, javeliny też są spoko, ale jeśli jednym z podstawowych zadań jest ganianie za świecącymi kulkami niczym w Supermanie 64, to nagle całość mocno traci na klimacie i epickości. Do tego "miasteczko" będące hubem jest w zasadzie wypełnione manekinami, tragicznie udającymi, że cokolwiek się w nim dzieje, a reżyseria dialogów to poziom Bethesdy. Dodatkowo Anthem próbuje jak tylko może odstręczyć amatorów grania w pojedynkę: nawet prywatna gra to nadal sesja online pozbawiona możliwości pauzowania, a co więcej, gdy już odpaliłem jakąś misję i zacząłem się wczytywać w znalezione notatki (a jest tego sporo), dostałem komunikat, że za chwilę zostanę wyrzucony za bezczynność i tak się też stało. To jest jakiś absurd. Liczyłem, że trochę pocierpię, ale uda mi się poznać Anthem, lecz to stara czasu. BioWare wraz z EA powinni za to solidnie odpokutować - i nawet nie chodzi tutaj o moje odczucia, ale te buńczuczne zapowiedzi, że to musi być gaas i będzie mieć kosmicznie długie wsparcie. No i ma, tyle że komiczne.