Hitman (Xbox One) - okladka

Hitman (Xbox One)

Premiera:
31 stycznia 2017
Premiera PL:
31 stycznia 2017
Platformy:
Gatunek:
Akcja
Język:
- napisy
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
Strona:
brak danych

ObserwujMam (3)Gram (1)Ukończone (4)Kupię (0)

Opis Hitman (Xbox One)
Materdea @ 12:29 18.06.2015
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Śr. długość gry: 26h 32min

+ czaswięcej

Hitman to szósta (po Hitman: Rozgrzeszenie) odsłona serii gier o przygodach zabójcy, Agenta 47. Tym razem IO Interactive, producenci tytułu, postanowiło nie przyznawać produkcji żadnego podtytułu. Projekt powstał w formie epizodycznej, a kolejne jego rozdziały debiutowały co kilka tygodni.

Gra ponownie pozwala nam się wcielić w skórę Agenta 47, który, kierowany przez swoją łączniczkę, Dianę Burnwood, podróżuje po całym świecie, wypełniając najróżniejsze kontrakty. Mimo że Hitman oferuje fabułę i w miarę pojawiania się kolejnych rozdziałów opowieści, staje się ona coraz bardziej przejrzysta, deweloperzy nie skupiali się na wyjątkowo rozbudowanej historii, jak miało to miejsce w przypadku poprzedniej odsłony serii. Zamiast tego więcej czasu poświęcono na opracowanie lokacji.

Wirtualny świat gry został skonstruowany w taki sposób, aby dawał jak największą swobodę grającemu. To od nas zależy jaką ścieżkę progresji obierzemy i którym sposobem wyeliminujemy wskazany cel. Możemy to zrobić wykorzystując broń, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić użytek np. z trutki na szczury albo garoty. Twórcy opracowali bardzo wiele różnych dróg progresji. Pojedyncza mapa może oferować ich nawet kilkanaście.

Po zrealizowaniu kontraktu na ekranie widzimy podsumowanie, w którym widnieją najważniejsze informacje na temat tego, jak skutecznie udało nam się wykonać zlecenie. Co istotne, każda robótka jest odpowiednio punktowana, a wynik trafia następnie do specjalnego, międzynarodowego rankingu. Dzięki temu można zobaczyć jak z misją poradzili sobie inni grający.

Hitman oferuje wyłącznie zabawę dla jednego gracza. Oprawa graficzna napędzana jest przez zaawansowany silnik, opracowany przez studio IO Interactive. Dzięki niemu obserwujemy realistyczne otoczenie oraz wykorzystujemy elementy fizyki na swoją korzyść.

Screeny z Hitman (Xbox One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosguy_fawkes   @   19:42, 22.07.2019
Skończyłem Hitmana łącznie z bonusowymi misjami. Swoboda działania jest niesamowita - każdy epizod to ogromna piaskownica. Ilość narzędzi i sposobów na egzekucję aż onieśmielają, co widać w dziesiątkach dodatkowych wyzwań, jakie twórcy przewidzieli dla każdego celu. Poza dość logicznymi, które jak po sznurku prowadzą do celu, są też nietuzinkowe, jak konkretne rodzaje morderstw w stroju wampira czy motocyklisty z mieczem (żółty kubraczek, Japonia - mówi wam to coś? ;). Niby tych właściwych epizodów jest tylko 6, ale przez rozmiar map i wiele dróg do celu oraz wyzwań ich wymasterowanie to kilka dobrych podejść do każdego etapu. Ja tego nie robiłem, bo szkoda życia - to by zajęło mnóstwo dodatkowego czasu. Cieszę się jednak, że obecny tutaj Instynkt, który pojawił się w Rozgrzeszeniu, mocno przytępiono, a przebieranki cieszą, bo jak za starych czasów, mogą nas rozpoznać tylko niektórzy NPC noszący dany strój, ewentualnie fatałaszki dają możliwość poruszania się po konkretnym miejscu. Wcielanie się w role to jeszcze większa agrawacja niż kiedykolwiek wcześniej - 47 przebiera się w ciuchy znanego perkusisty i nagle nawala w gary tak samo jak on. Zawsze mnie to bawiło - i nie tylko to, bo IO znowu przemyciło tutaj sporo humoru.

Tak swoją drogą, to przez całą kampanię z broni skorzystałem chyba raz i to w tutorialu. Jest tu ogrom broni palnej wszelakiego rodzaju, ale kiedy idzie się w profesjonalizm, to wszystko leży i się kisi. Niemniej ja nigdy nie postrzegałem Hitmana jako shootera i generalnie w skradankach rzadko kiedy sięgam do kabury, no chyba że po jakiś paralizator.

Ogólnie nowy Hitman to piękny hołd dla serii, zwłaszcza dla Blood Money. Fabuła słabuje, ale rozgrywka - absolutne wow.
0 kudosMaterdea   @   12:06, 23.07.2019
To dlatego tak cisnąłeś. Za moment wywalają go z Game Passa. Szczęśliwy
0 kudosguy_fawkes   @   00:32, 24.07.2019
Owszem, ucieczka tej gry z GP była największym motywatorem. Poza tym ukończyłem wszystkie poprzednie odsłony, więc szkoda byłoby nie skorzystać z okazji na przejście tej - teraz już prawie - najnowszej. Można krytykować epizodyczny model dystrybucji, ale z drugiej strony każdy odcinek to masakrycznie dużo wyzwań, kontraktów itd. Coś jak Ground Zeroes do The Phantom Pain, tylko 10x bardziej rozbudowane.