Monday Night Combat (Xbox 360) - okladka

Monday Night Combat (Xbox 360)

Premiera:
11 sierpnia 2010
Premiera PL:
brak danych
Platformy:
Gatunek:
Akcja / Strzelanka
Język:
Producent:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (1)

Opis Monday Night Combat (Xbox 360)
The_Boss @ 22:49 04.07.2010
Maciej "The_Boss" Warsiewicz

Śr. długość gry: nie podano

+ czaswięcej

Najodważniejsi śmiałkowie stają na przeciw siebie, aby dostarczyć widzom jak najwięcej frajdy z ich pojedynków, toczonych na śmierć i życie. Całe widowisko dzieje się w ramach futurystycznego programu telewizyjnego, wspieranego przez różne firmy, w celu uzyskania jak najlepszego efektu tych starć. Gracz wciela się w postać jednego z takich żołnierzy.

Do wyboru są dwie opcje rozgrywki. W pierwszej z nich, grupa czterech osób musi jak najdłużej utrzymać przy sobie tak zwaną Money Ball. Bronić muszą się nie przed byle kim, bo przed samymi robotami. W drugiej wersji wydarzeń dwa zespoły, tym razem przy wsparciu robotów dla każdej drużyny, stają na przeciw siebie, aby udowodnić, kto rządzi.

Produkcja - mimo tego, że posiada single player - nastawiona jest na tryb wieloosobowy za pośrednictwem Internetu, dla maksymalnie sześciu graczy. Wymaga to połączenia się za pomocą sieci internetowej z usługą Xbox Live, do czego zaś potrzeba konta Gold.

Do wyboru jest sześć standardowych klas postaci: Snajper, Twardziel - stawiający na broń o większej sile rażenia czy Zwiadowca, a także trzy inne. Istnieje możliwość ulepszania każdego z charakterów, dzięki pieniądzom uzyskanym od sponsorów.

Monday Night Combat utrzymana została w kolorowej, jasnej, kreskówkowej oprawie graficznej. Strzelaninę obserwuje się w widoku trzecioosobowym: zza pleców bohatera.

Program dostępny jest do pobrania w elektronicznej postaci w XBLA.

PEGI: Od 12 latZawiera przemocZawiera kontrolowane rozgrywki sieciowe
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?