Maciej "Kawira" Domański
Destiny 2 to kontynuacja wydanego w 2014 MMOFPS-a łączącego element cRPG - Destiny. Podobnie jak w przypadku oryginału, również tym razem za projekt odpowiedzialne jest studio Bungie - ojcowie marki Halo.
1 października Destiny 2 wraz z premierą dodatku Shadowkeep (Twierdza Cienia) przeszło na model free to play - tytuł stał się darmowy dla wszystkich, posiada wyłącznie wewnętrzne mikrotransakcje!
Rozgrywka w Destiny 2 stawia na sprawdzone rozwiązania z części pierwszej oraz oficjalnego rozszerzenia z 2015 roku - The Taken King. Fabuła kontynuuje wydarzenia z "jedynki" i skupia się na ostatnim wolnym mieście ludzkości, które zostało zdobyte przez Czerwony Legion. Pozostali przy życiu Strażnicy muszą połączyć swe siły, aby odzyskać utracony dom.
Niestety sytuacja komplikuje się kiedy Czerwony Legion pęta Wędrowca - tajemniczą kulę, która przybywa na ziemię, zapoczątkowując niesamowity rozwój rasy ludzkiej. Strażnicy tracą światło, a ich zadaniem jest oczywiście jego odzyskanie i pozbycie się oprawców. W tej roli Kombinat oraz Dominus Ghaul.
Destiny 2 oferuje bardziej rozbudowany wątek fabularny niż jedynka, choć zabawa nadal stawia przede wszystkim na potyczki wieloosobowe. Te zrealizowano na dwa sposoby. Po pierwsze, mamy Tygiel - specjalną arenę, na której toczone są boje PvP (gracz kontra gracz). Po drugie, jest mnóstwo różnych modeli zabawy nastawionych na współpracę. W tym drugim przypadku przodują raidy - niebywale wymagające misje, w ramach których 6 osób stawia czoła groźnemu przeciwnikowi.
Jako że gra korzysta z dorobku gatunku cRPG, do dyspozycji grającego oddano system rozwoju strażnika. Zależny jest on od wybranej klasy, a potem subklasy. Definiują one dostępne zdolności oraz definiują rolę w drużynie. Każdy ma bowiem konkretne zadanie, a współpraca stanowi klucz do sukcesu.
Destiny 2 działa na silniku graficznym, opracowanym przez studio Bungie. Dzięki niemu deweloperzy przygotowali zaawansowaną oprawę wizualną, wykorzystującą możliwości konsol PlayStation 4 i Xbox One, a także komputerów osobistych.
Pierwsze Destiny, głównie ze względu na kreację świata oraz jego unikatowość, wspominam bardzo dobrze. Mimo że nie było pozbawione błędów, bawiłem się przy nim bardzo dobrze, regularnie wracając, kied...
. Pierwsze wrażenie jest mega pozytywne ale im dalej w las tym robi się zdecydowanie zbyt monotonnie... Fabuła, która nie jest najgorsza, mocno traci poprzez sposób w jaki ta gra jest zrobiona. Ciągłe podróże na różne planety zupełnie psują immersję z opowiadaną historią, plus nieszczęsne zadania poboczne, które kompletnie mijają się z celem. Przejmij, rozłóż nadajniki, zbierz "coś tam" z zabitych przeciwników, by odblokować "jakiś tam" sygnał, by móc pójść dalej... No nie, dzięki. Postacie również kompletnie niegodne zapamiętania. Wydarzenia publiczne na które do tej pory natrafiłem, różnią się tylko tym, że w jednym trzeba było stać w miejscu (przejmowanie jakiegoś sygnału) i zabijać, a w drugim biegać i zniszczyć główne ustrojstwo... No nie wiem, czy kogokolwiek to wciągnie na długa metę, bo ja już mam dosyć . Jedyne co mnie jeszcze przy tej grze trzyma to levelowanie postaci i ciągłe jej ulepszanie dzięki sporemu arsenałowi broni i dość sporego wyboru w opancerzeniu. To przyznam, że daje masę frajdy, gdy dostaje się coś innego, nie tylko pod względem statystyk, ale też wizualnym. Jest to oczywiście gra typu FPS, więc coś o strzelaniu trzeba by powiedzieć . A to jest jedna z większych zalet tego tytułu. To co się tu strzela i ile daje to radości to głowa mała 
. Słyszałem, że ostatni dodatek wygląda o niebo lepiej, ale wydać na DLC tyle co za całą grę (gra w plusie za free, ale to dużo nie zmienia) to jest jawne śmianie się w twarz pierwszym właścicielom swojej podstawowej kopii... Podsumowując, gierka za free zdecydowanie godna sprawdzenia, ale ja osobiście nie sprawdzę rozszerzeń . . Współczuję tym co kupili ją tuż po premierze.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler