Gran Turismo 6 (PS3) - okladka

Gran Turismo 6 (PS3)

Premiera:
06 grudnia 2013
Premiera PL:
06 grudnia 2013
Platformy:
Gatunek:
Symulacja / Wyścigi
Język:
Producent:
Strona:

ObserwujMam (25)Gram (10)Ukończone (6)Kupię (9)

Opis Gran Turismo 6 (PS3)
Gilberto @ 13:44 27.07.2012
Krzysztof "Gilberto" Gwóźdź
Mam na imię Krzysztof, pochodzę z Krakowa :) Interesuję się przede wszystkim muzyką dlatego też pogrywam sobie na gitarce klasycznej oraz elektrycznej. :>

Śr. długość gry: 97h 25min

+ czaswięcej

Gran Turismo 6 to kontynuacja kultowej serii ścigałek dedykowanych wyłącznie konsolom PlayStation, a za produkcję odpowiada (jak w każdym przypadku) japońskie studio Polyphony Digital.

Szósta odsłona doczekała się kilku zmian i usprawnień. Dzięki poprawie silnika gry modyfikacją uległa fizyka. Pozwala to teraz na lepsze wyważenie pojazdu, jego opon oraz aerodynamiki. Twórcy przygotowali także masę nowych aut, których pojawiło się o 200 więcej niż w części poprzedniej, jest ich teraz aż 1200. Wśród nich znajdziemy zarówno historyczne modele, jak i te współczesne. Ponadto pościągamy się na w 33 różnych lokacjach.

Wszystkie trasy możemy teraz dowolnie edytować i rozbudowywać za pomocą edytora tras. Rozwiązanie to sprawdza się bardzo dobrze gdy zdecydujemy się na stworzenie własnych imprez i zaprosimy do ścigania swoich znajomych. Naturalnie pojawiło się masę funkcji społecznościowych.


Wkład w encyklopedię mieli:   Dirian,
PEGI: Od 3 lat
Screeny z Gran Turismo 6 (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   14:46, 10.03.2015
Nie wiem mnie się tam normalnie instalowało około 40minut, łatki pobrało bodajrze do 1.14. Z aktualizacjami jest tak średnio bo mnie się do 1.14 wszystko załatało w jakieś 1,5H z pobraniem i zainstalowaniem.

Jeżeli masz przez Ruter neta to jest to najgorszy z możliwych sposobów, ja miałem bezpośrednio wpięty kabel Ethernet do konsoli przez co miałem 100% transferu na pobieranie, w przypadku rutera ten transfer ci się rozgałęzia na konsole i na PC, oczywiście jeżeli tylko coś robisz na PC związanego z internetem to w praktyce powinno się to rozdzielać 50/50 ale w teorii tak właściwie nie jest.

Jak dla mnie GT6 to takie uboższe nieco GT5, bez rewelacji na wielki plus zasługuję różnorodność w trasach bo rzadko się powtarzają ale jest to kosztem strasznie słabej kariery bo tylko 30H, co to jest dla takiego weterana jak ja który skończył GT4 w prawie 190H (najdłuższe wyścigi w moim życiu) a potem Forza 4 = 155H,Forza 3 = 135H, Forza 2= 45H i Forza = ?? bo jeszcze nie przeszedłem.
Gran Turismo 3 przejście zajęło mi około 90H. No i jeszcze fajne są wyzwania czy misje. Ale ogólnie GT6 idzie bardzo szybko wbić 100% i zapomnieć. Do tego na 1100 z hakiem aut miałem 80 samochodów po cholerę dają prawie 70% szpetnie wyglądających aut jak tym się nie jeździ w ogóle.
No i mikroptranzakcję nie przestraszcie się jak będziecie musieli zapłacić za dobre auto 15-20 milionów kredytów dokładnie widać jak bardzo odbijają się mikrotranzakcję na tej grze o wiele bardziej niż na Forzie 4, bo w Forzie 4 mogłeś uzbierać na te auta najdroższe aby wbić osiągnięcie gra jest na tyle długa że uzbierasz te kasę i kupisz te bryki.
W gran turismo 6 nie ma takiej opcji być kupił auto za 15 milionów nie powtarzając na okrągło wyścigów, kariera jest zbyt krótka.
Nie wspominam już że cały bajer 15Th Anniversary z dodatkowymi podrasowanymi samochodami z okazji 15 lecia są w grze jako odcięty kupon.
A jak ktoś chce mieć auto za 20milionów to niech pobierze z neta aktualizację jest jeszcze cały czas to ułatwi nieco grę. Sprzedajesz brykę i masz 20 milionów na starcie Szczęśliwy choć to i tak za mało. Zwłaszcza że jak kupujesz zwykłe GT6 masz ją w wersji 1.0
0 kudosremik1976   @   18:21, 10.03.2015
Jak na razie nie jest źle i jest ciekawiej niż w GT5, ale gra daje takie fory w wyścigach, że nie sposób je przegrać. Jak nie jestem na ostatnim okrążeniu na pierwszej pozycji to wszystkie samochody, które są przede mną prawie się zatrzymują na trasie, żebym mógł je dogonić i to nawet takie bryki z którymi nie ma mowy o wygranej. Jeżdżę od początku gry jakimś starym trupem bez tuningu i ciągle wygrywam. Trochę żenująca jest taka rozgrywka, bo tak na prawdę w tej grze nie ma czegoś takiego jak wyścig. Tu dostaje się wygraną w prezencie.
0 kudosFox46   @   01:09, 11.03.2015
Cytat: remik1976
Jak na razie nie jest źle i jest ciekawiej niż w GT5, ale gra daje takie fory w wyścigach, że nie sposób je przegrać. Jak nie jestem na ostatnim okrążeniu na pierwszej pozycji to wszystkie samochody, które są przede mną prawie się zatrzymują na trasie, żebym mógł je dogonić i to nawet takie bryki z którymi nie ma mowy o wygranej. Jeżdżę od początku gry jakimś starym trupem bez tuningu i ciągle wygrywam. Trochę żenująca jest taka rozgrywka, bo tak na prawdę w tej grze nie ma czegoś takiego jak wyścig. Tu dostaje się wygraną w prezencie.


I właśnie tu pojawia się kolejny mankament GT6 teraz masz łatwo, a potem będziesz miał tak że ledwo będziesz wygrywał. To jest nierówny poziom trudności, będziesz zmuszony do kupna samochodu z wyższej półki, a w całej karierze wyścigów w deszczu będziesz miał aż...... Dwa. Może to dlatego że w deszczu strasznie gra w niektórych momentach klatkuję i z 60 FPS jesteś na granicy 20 klatek.
0 kudosLucas-AT   @   00:48, 16.03.2015
Cytat: Fox46
jest to kosztem strasznie słabej kariery bo tylko 30H, co to jest dla takiego weterana jak ja który skończył GT4 w prawie 190H (najdłuższe wyścigi w moim życiu) a potem Forza 4 = 155H,Forza 3 = 135H, Forza 2= 45H i Forza = ?? bo jeszcze nie przeszedłem.
Gran Turismo 3 przejście zajęło mi około 90H. No i jeszcze fajne są wyzwania czy misje. Ale ogólnie GT6 idzie bardzo szybko wbić 100% i zapomnieć.

Mam inny punkt widzenia.

Dla kogoś, kto spędził 100h w karierze GT5, te 30h w GT6 jest dobrym posunięciem ze strony Polyphony Digital. Obie gry między soba się dużo nie różnią, więc długa kariera byłaby tylko bezsensownym powtarzaniem tego, co gracz doświadczył w GT5. Tymbardziej, że AI przeciwników do znakomitych nie należy. Gra by tylko nudziła kolejnymi 100h. Od GT7 wymagam już długiej kariery (ale bez przesady - max 70h). GT6 można potraktować jako dodatek do multiplayera, z nowymi trasami i samochodami. To wszystko mogłoby być w aktualizacjach do GT5, no ale to już inna historia. Więc po raz kolejny nasuwa się wniosek, że długa kariera byłaby zbędna.

Ja ogólnie na PS3 sobie podarowałem granie w tę serię, mimo że na PSX i PS2 grałem namiętnie. Gra straciła na jakości. Za to w GT7 zaopatrzę się na pewno, bo coś mi mówi, że pozytywnie nas zaskoczy.
0 kudosremik1976   @   09:38, 16.03.2015
Szerzej o GT6 napiszę później, ale już mogę powiedzieć, że miło się zaskoczyłem. Zasadniczą różnicą między GT5, a GT6 jest grywalność której tu nie brakuje. Chce się grać, a to już jest duży plus i daje to nadzieję, że Gran Turismo wróci do dawnej formy. Niestety są też w tej grze rzeczy gorsze niż w GT5 i Polyphony pokazało, że nie potrafią zrobić gry dobrej jakościowo na PS3, ale o tym później.
0 kudosremik1976   @   20:52, 25.03.2015
W końcu ukończyłem i mam różne odczucia co do tej części Gran Turismo. Z jednej strony jestem bardzo zadowolony dlatego, że ta część ma grywalność, której kompletnie nie posiadała poprzednia odsłona, a z drugiej strony zrozpaczony jakością tej gry, która ewidentnie była zrobiona na kolanie i w pośpiechu. Wiele rzeczy w stosunku do GT5 się zmieniło na plus i wiele rzeczy się bardzo pogorszyło co w tej części nie powinno mieć miejsca, bo przecież to bliźniacze gry i jak wielu ludzi zauważyło jest to GT5 wzbogacone o dodatkową zawartość z której śmiało mogła korzystać poprzednia część.

Menu

Dużym plusem jest menu gry, które zostało znacznie przebudowane i moim zdaniem spisuje się bardzo dobrze. Jest łatwiejszy dostęp do poszczególnych opcji i przede wszystkim w porównaniu do GT5 wszystko działa szybko, choć zdarzają się dłuższe zawieszenia, ale dosyć rzadko. Znacznie zmieniła się część dotycząca rozbudowy naszych samochodów. Nie ma już tak dużo klikania jak w poprzedniej części i w końcu jest jakaś opcja zobaczenia wizualnie tego co dodajemy do naszego samochodu. Oczywiści mowa tu tylko o tuningu wizualnym jeżeli to to można w ogóle nazwać. Teraz widzimy cały samochód i wszystkie modyfikację odbywają się w ciągłym podglądzie w którym auto możemy ustawić w dowolnej pozycji lub na żywca obracać i to w pełnym widoku. Może to nie jest takie istotne, ale mi bardzo przypadło to do gustu, bo nareszcie lakier, koła i wszystkie dodatki można obejrzeć na samochodzie, a nie na jakiś dziwnych fragmentach samochodu lub jak to miało miejsce w GT5 na jakimś czymś na co nanosiło się próbkę lakieru i nijak nie oddawało to efektu jaki będzie na aucie. Tuning wizualny niestety pozostawia wiele do życzenia i śmiało można go nazwać wiejskim tuningiem. Kilka spojlerów przypominających bardziej pługi niż spojlery i nieszczęsne tylne lotki w ilości kilku marnych sztuk, które można zainstalować praktycznie na każdym aucie i praktycznie do żadnego nie pasują wizualnie. Jest nawet opcja dostosowania wysokości, szerokości i koloru tej lotki, ale co z tego jak to tylko szpeci każdy samochód. Naprawdę pod tym względem jest to wiocha po całości. Do wizualnego tuningu brakuje mi tylko zobaczenia na żywo ustawienia wysokości zawieszenia i pochylenia kół. O tym Polyphony nie pomyślało i trzeba robić to na wyczucie co rzadko się sprawdza. Menu zawiera w sobie prawie wszystko co było w poprzedniej części. Na szczęście pozbyto się kompletnie idiotycznej opcji która nazywała się używane samochody. Teraz każdy samochód jest dostępny u swojego dilera i to jest bardzo dobre, bo nigdy nie rozumiałem po co auta były tak dzielone. Niestety przybyły też opcje mega głupie i do niczego nikomu niepotrzebne. Najbardziej idiotyczną opcją jest jest wizualizer GPS. Można sobie pobrać zapis z GPSu prawdziwego przejazdu auta z torów na których dokonuje się takich zapisów i wgrać to sobie w powtórkę. Oczywiście, żeby to pobrać to się spocisz, a prawdopodobnie nie znajdziesz takich plików do wgrania, bo nie ma żadnej informacji skąd takie zapisy brać. To znaczy info jest, ale bardzo ogólnikowe i szukaj sobie wiatru w lesie. Drugą kwestią jest po co to pobierać i czemu to ma służyć. To jest totalnie bezsensowne i do niczego niepotrzebne. Drugim takim absurdem jest rejestrator dany i w którym można przeanalizować wykresy z naszego przejazdu na jakimś tam pro programem do takiej analizy. Po co? Ilu przeciętnych graczy zna się na takich wykresach? Ilu to w ogóle zainteresuje? Taki analizy nawet nie mają najmniejszego sensu w tej grze, a to z uwagi na karierę i multi. Jeszcze wspomnę o trybie fotograficznym, który jest bardzo ubogi graficznie i ograniczony do zaledwie czterech lokacji. Lokacje rozbudowane jak nigdy, ale tak ograniczone w ustawienia kamer, że w ogóle nie było sensu robić tak wielkich lokacji skoro tylko można skorzystać z malutkiego ułamka tej lokacji i zrobić kiepskie zdjęcie pokazujące ułomność grafików Polyphony. O grafice trochę później, bo jest na czym oko zawiesić i to nie koniecznie w pozytywnym znaczeniu.

Kariera

Kariera to pięta Achillesowa tej gry. Nie wiem czy w ogóle można to nazwać karierą, bo nasz kierowca nie zdobywa tu żadnego doświadczenia jak w poprzedniej części tylko zdobywa się jakieś bezsensowne gwiazdki za pierwsze trzy miejsca. Przez to gracz czuje się pominięty w trybie kariery, bo jest tylko jakimś tam pionkiem w jakimś tam wyścigu o jakieś tam gwiazdki. W ogóle nie czuć, ze kierowca jest najważniejszym punktem kariery. W trybie kariery dostajemy perfidne fory od SI. Jest tak łatwo, że nie sposób przegrać wyścig. SI jest tak idiotycznie ustawione, że nie potrafi nawiązać walki z nami i z samym sobą. Jedzie po sznurku od startu do mety z dokładnymi wytycznymi na którym miejscu maja dojechać do mety. O tym dowiedziałem się robiąc trofeum w którym miałem w mistrzostwach wybić się z trzeciego miejsca na pierwsze i wygrać mistrzostwa. Trzeba było tam tasować trochę liderów przez blokowanie ich i pilnowanie żeby do mety dojechali w odpowiedniej kolejności i było to dosyć trudne, bo robili wszystko, żeby dojechać do mety w takiej kolejności jak wystartowali. Największym absurdem było to, że podczas takiego tasowania nagle zacząłem jechać na drugiej pozycji z prędkością zaledwie 80 km/h i żaden samochód za mną mnie nie wyprzedził przez ponad jedno okrążenie choć miałem ich tuż za sobą i mogli to zrobić z łatwością, a samochód na pierwszej pozycji zwalniał od razu jak tylko ja zdjąłem nogę z gazu. Taka jest cała kariera. Jest do bólu łatwa i bardzo krótka. W GT6 nie istnieją wyścigi wytrzymałościowe co akurat mnie cieszy i tryb B-Spec nie jest trybem kariery tylko opcją co też jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem. Niestety tego co już nie funkcjonuje w karierze nie zastąpioną niczym innym. Są zadania poboczne, ale to już inna para kaloszy i zupełnie odmienne doznania w trudności gry. Poboczniaki są czymś zrobionym na wzór licencji i są dosyć wymagające, bo są to typowe wyśrubowane czasówki. Trochę boli, że to właśnie one są wymagające, a nie najistotniejsza część gry czyli kariera. Co prawda one są częścią kariery, ale trudno to łączyć ze sobą z uwagi na tak ogromną różnicę w poziomie trudności. Poboczniaki również występują po za karierą i też są trudną, a nawet cholernie trudne. Dużym rozczarowaniem był dobór opon w karierze i po za nią, bo w zasadzie nie są w użyciu opony wyścigowe co dla mnie jest dosyć niezrozumiałe, bo chyba to powinna być podstawa. Tak było w poprzednich częściach i na takich oponach wszystkie GT przejechałem. Tu nie ma takiej opcji i może nawet dobrze się stało, bo po zmianach jakie w ogumieniu wprowadziło Polyphony na miękkich wyścigowych oponach prawie nie da się jechać. Strasznie auto zachowuje się na tych oponach i jazda na nich jest tym czym kiedyś była jazda na oponach komfort z tym, że te nie chcą się odkleić od jezdni i dziwne rzeczy dzieją się na zakrętach, a komforty zawsze miały praktycznie zerową przyczepność do podłoża. Teraz to się zmieniło i wyścigowe miękki to najgorsze opony w grze. Tak chyba nie powinno być, ale tak jest. Reszta opon poprawiła się i da się na nich bardzo przyjemnie jechać nawet na komfortach.Z tego co napisałem o karierze można wywnioskować, że jest tragedia pod tym względem, ale o dziwo tak nie jest. To za sprawą różnorodności wyścigów której brakowało w GT5. Tu na prawdę chce się rozgrywać kolejne wyścigi mimo ich ułomności. To jest właśnie ta grywalność, która w GT5 była zwyczajną monotonnością. Wyścigi na różnych trasach w większości na tych nowych i z różnymi autami czyni karierę ciekawą i atrakcyjną dla gracza. Ta różnorodność miażdży GT5 choć jest w nie najlepszym wydaniu.
Chce się grać, a to już jest duży sukces i nadzieja na to, że król kiedyś powróci.

Multi

Multi... ssie po całości. Nie wiem czemu ma służyć ten tryb w grze, ale wierzcie mi, że on nie służy do rozgrywania wyścigów. Oczywiście ludzi nie brakuje, ale mi nie udało się od ponad tygodnia rozegrać żadnego wyścigu i tylko marnowałem czas w tym trybie. Niestety Polyphony dało ludziom taką swobodę, że każdy robi tam wszystko tylko nie rozgrywa wyścigów. Ludzie jeżdżą bezsensownie po trasach godzinami i robią tam jakieś nie wiem... sesje fotograficzne, chwalą się zajebistością swojego samochodu, chlają, ćpią, wyrywają labardziary, ale nikt nie rozpoczyna wyścigu. W multi nikogo nie obchodzą wyścigi, bo nikt nie jest zmuszony do rozpoczęcia wyścigów i to jest katastrofalny błąd Polyphony, ze nie ma automatycznego rozpoczęcia wyścigu. Przynajmniej tak powinno być w przypadku kiedy pokój jest oznaczony jako wyścig na serio lub dla zabawy. Po prostu nie ma z kim grać. Również możliwość tworzenia pokoi jest błędem. Każdy je tworzy bo nie ma z kim grać i w każdym jest jedna lub dwie osoby. Ci co jakimś cudem grają zawsze maja jakieś ograniczenia w pokojach jak na przykład narodowość. Wejdziesz do takiego pokoju wywalą cię. Trudno też wybrać ludzi z którymi warto pograć. Na naszych serwerach niewyobrażalnie dominują Francuzi. Naprawdę w tych pokojach można przebierać, ale z nimi jest jakiś problem. Wiele razy grałem z francuzami, ale oni zawsze grają nie fair. Nieważne jaka gra, ale jak jest w niej francuz to można być pewnym na 100%, że gra będzie nieczysta. Znowu amerykanie mają zawsze zhackowane samochody i to jest kolejny problem GT6. Cziterzy są plagą GT6 i wszystko w temacie multi, które praktycznie nie istnieje, bo nikt się nim nie zajmuje.

Grafika i błędy

To jest trudny orzech do zgryzienia. Czego można oczekiwać graficznie względem poprzedniczki? Ja oczekiwałem tego, że gra będzie miała co najmniej ten sam poziom graficzny co GT5 lub lepszy o czym zapewniało Polyphony. Czy jest ten sam poziom co w GT5? Zdecydowanie nie. Czy jest lepiej? I tak i nie. Grafika i optymalizacja gry to są rzeczy bardzo niestabilne w GT6 i nie wiadomo co się wydarzy i jak coś będzie wyglądać w danej sytuacji. Samochody to już stara historia choć nadal aktualna. Mamy lepsze (dawne Premium) i gorsze (dawne Standard). Oficjalnie nie ma już podziału na Premium i standard, ale nadal taki podział jest choć już nie funkcjonują te nazwy. Premium nadal są ładne choć mam wrażenie, że nie są tak ładnie zrobione jak w GT5. Widać, że są trochę zoptymalizowane. W GT6 można dostrzec często kanciastość okrągłych elementów nawet w trybie fotograficznych. Tak nie było w GT5. Wiadomo, że w wyścigach samochody miały wcześniej bardziej ubogie wnętrze, ale tego już nie było w trybie fotograficznym i auta były tam najwyższej jakości. W GT6 wszędzie jest ta sama jakość, czyli zoptymalizowana do uzyskania płynności i tak tez jest w trybie foto. Nie chciało się zrobić lepiej. Standardy ponoć dopracowali tak, żeby nie odróżniały się tak od Premium. G*wno prawda. Tylko wyświecili lakier, a nadal widać na nich polygony, kanciastość i pikselowe tekstury. Wyglądają trochę lepiej, ale nie przyłożyli się do tego i poszli po najmniejszej linii oporu. Dużym zawodem są samochody GT VIsion, które o zgrozo w większości można zakwalifikować do kategorii Standard. Uwierzycie w to, że nie mają w większości wnętrz? Najlepszy element tego typu auta został kompletnie pominięty. To są zwykłe wydmuszki, ale za to w galerii tak się tnie gra oglądając te samochody jakby tam nawet powietrze w oponach wymodelowali. Tego się nie spodziewałem, ale już się z tym pogodziłem. Nie mogę tylko pogodzić z autem stojącym tuż przy drodze na trasie w malowniczej Toscani. Jest bardzo widoczne na tej trasie. Prezentuje trzecią klasę samochodów GT6. Klasa Extreme Heavy Standard. Rozbawiony

Obrazek

Za to w szóstej części Gran Turismo dla grafika dożywocie w kamieniołomach i nocleg na Syberii pod gołym niebem. Nawet nałożenie tekstury jest schrzanione. Tego jest bardzo dużo, ale ten stoi na widoku i nie da się go nie zauważyć, bo prawie na niego wjeżdżamy. Project Cars wymięka przy tym. Rozbawiony Zdarza się też taki błąd, który dosyć istotny, a nikt w Polyphony nie chce go zauważyć, choć znany jest od dawna. Tak jest zawsze od drugiego wyścigu w mistrzostwach do ich zakończenia.

Obrazek

To są takie drobne błędy na które można przymknąć oko i potraktować je żartobliwie, ale są też błędy graficzne dużego kalibru. Jednym z takich błędów jest oświetlenie i to zarówno te globalne mające wpływ na wygląd pory dnia jaki oświetlenie, które wytwarzają samochody. Wszystkiego nie mam udokumentowanego, bo powtórki i sam tryb fotograficzny naprawiają tego typu błędy i je skutecznie korygują, ale jedno udało mi się zrobić i wam je pokarzę, żebyście wiedzieli z czym możecie się spotkać szczególnie podczas jazdy w nocy.

Obrazek

Wierzcie mi, że ta zielona oślepiająca łuna nie jest wynikiem ustawienia aparatu pod światło. Takimi efektami świetlnymi wali ta gra po oczach. Na tym zdjęciu świecą tak zwykłe krawężniki i jest to dzień, więc efekt nie ma jeszcze pełnej mocy. Zabawa zaczyna się w nocy. Tak często świecą elementy oświetlane przez światła naszego samochodu znajdujące się po za jezdnią. Krawężniki, znaki itd. Tak samo potrafią też oślepiać tablice rejestracyjne samochodów jadących przed nami. Co co jest na zdjęciu akurat nie wynika z oświetlenia przez samochód. Świeci samoistnie więc nie ma reguły i nie zawsze się pojawia, ale w nocy dosyć często i to prawie uniemożliwia jazdę. Trzeba taki wyścig zacząć od nowa i liczyć na to, ze to się w nim nie powtórzy. Za drugim razem jest na ogół w porządku. Czasami w dzień potrafi tak świecić cała połać mapy tylko, ze wtedy świeci na niebiesko no chyba że mamy między drzewami coś co przypomina jakąś plazmę to świeci na fioletowo. To jest bardzo irytujący błąd. Wygląd słońca czy świateł samochodów też jest tragiczny. Te promyki słoneczne są straszne. Tylko wymalować na nim buźkę i oczy i mamy full realistyczne słońce w wydaniu Polyphony. Te gwiazdy na światłach dobijały mnie w GT5, a teraz są jeszcze gorsze i o wiele bardziej obrzydliwe. A propos gwiazd to tak zachwalali to niebo w nocy, a w rzeczywistości nie ma się czym chwalić. To jest tak płaski efekt, że czujesz się jakbyś jeździł w jakieś hali pod kopułą wymalowaną w coś na wzór gwiazd. To niebo nawet nie wygląda jakby było z poziomu ziemi tylko gdzieś w dalekiej przestrzeni kosmicznej. Totalnie nierealistycznie to wygląda W sumie to tyle graficznie. Po za tym gra jest mega słabo zoptymalizowana. Doczytujące się cienie, czasami całe elementy map. To jest bardzo dziwne, bo gra nie wygląda dużo lepiej niż GT5, a ma tak spieprzoną optymalizację, choć wszystkiego jest mniej w tej grze. Jest mniej wody w deszczu, prawie nie ma mgły, a wszystko chodzi gorzej. Nawet nie ma już tego fajnego efektu deszczu na szybach w widoku z wnętrza. Teraz jest mega uproszczony i jest tylko na przedniej szybie. Do tego nawet nie trzeba używać wycieraczek, bo czy one chodzą czy nie to i tak jest taka sama ilość wody na szybie, a one nic nie ścierają. Dlaczego? Tego nie da się pojąć co oni odwalają na PS3 z tą serią. Co do klatkowania gry to tu jest dziwna sprawa. Gra klatkuje na początku i nieraz na prawdę ilość klatek spada nawet poniżej 20fps tak jak w wyzwaniach w Goodwood gdzie nie szło prawie grać tak się cięła gra, ale to przycinanie z czasem znika. Chyba na to ma wpływ automatyczne zapisywanie danych na dysku, które niby działa wraz z postępem gry i działa na bieżąco zapisując dane, a nie tak jak wcześniej, że trzeba było wszystkie dane wgrywać na dysk po instalacji gry. Trochę to dziwne, bo wcześniej to przyspieszało wczytywanie się wyścigów czy opcji w menu, a teraz wygląd, że pomaga to w płynności gry. Teraz nic mi nie klatkuje. Jeżeli chodzi o błędy to jest trochę słabe wsparcie ze strony Polyphony. Nie bardzo się nimi przejmują i nie za bardzo maja ochotę je naprawiać. Dodają tylko to co maja dodać i niewiele po za tym chyba, ze są do poprawienia czegoś zmuszeni. Ostatnią aktualizacją zepsuli ustawienia skrzyni biegów, które się resetują do ustawień domyślnych po rozpoczęciu wyścigów i do dziś tego nie naprawili. To bardzo istotna usterka i reakcja powinna być natychmiastowa, a jakoś nie bardzo im się spieszy z naprawą tego choć znają problem.

Jeszcze przypomniało mi się coś co kończy przyjemność z granią w GT6. Po ukończeniu kariery i wszystkich wyzwań kiedy powinniśmy już tylko bawić się grą tą przyjemność odbiera nam się przez brak kasy na zakup innych samochodów. Wkrada się monotonia powtarzania dziesiątek razy kariery, żeby zdobyć jakieś marne pieniądze na nowe auta.

Już nie będę przynudzał. Upuściłem głównie jadu, bo uważam, że warto pisać o tym co jest złe i co należy poprawić w przyszłości niż o tym co jest dobre. Dobre jest dobre i tyle i chwała im za to. Z dobrego się cieszę i zgrywam się tym, bo tego dobrego naprawdę nie brakuje w tej grze, a o złym mówię, żebym nie widział tego w przyszłości. Ogólnie polecam tą grę, bo jest warta zakupienia i pomimo tych błędów, które wymieniłem jest to gra która jest o klasę wyżej niż GT5. Tych błędów istotnych naprawdę nie ma dużo. Myślę, że nikt nie pożałuje zakupu, bo wróciła przyjemność z grania w Gran Turismo i to jest najważniejsze. Pod tym względem miło się zaskoczyłem i nie sądziłem, że tak mało istotne zmiany w grze wrócą mi wiarę w tą serię, którą straciłem grając w GT5. Kupujta, bo nie mam z kim grać. Szczęśliwy

PS.
Hunter skasuj mój poprzedni post.
0 kudosFox46   @   21:39, 25.03.2015
Heheh niezła recka hahahah Szczęśliwy noo mnie najbardziej rozwaliło nie wiem czy zauważyłeś jak jest bodajrze odliczanie, to na którejś cyfrze chyba dwa widać samochód od przodu i przyglądałeś się jak wtedy wygląda chociażby kierownica ?? ja zawsze miałem taką kanciatą Szczęśliwy nawet to nie było czysty okrąg tylko miało kanty Szczęśliwy
Co z tego że gra leci w 1080p i rzekomych 60 klatkach jak graficznie to jest pomsta do nieba, a z trasami w deszczu pojechali po całości ja liczyłem że będzie dużo jazdy w deszczu a tu przez całą karierę chyba raptem dwa wyścigi w deszczu.

ogólnie chyba każdy kto grał w GT 1,2,3,4 to przyzna mi rację że GT5 a w szczególności GT6 to już nie jest to samo co kiedyś bardzo opuściła się ta seria.
Ja pamiętam jak grałem w Gran Turismo 4 z wypiekami na twarzy , teraz to aż boje się o Gran Turismo 7

Zwłaszcza że taki Project Cars wprowadza rozmaite warunki pogodowe, jeżeli Forza 6 czy Gran Turismo 7 ich nie będą miały to będzie to duży minus.
0 kudosLucas-AT   @   21:43, 25.03.2015
Cytat: remik1976
Z dobrego się cieszę i zgrywam się tym, bo tego dobrego naprawdę nie brakuje w tej grz

Cytat: remik1976
Ogólnie polecam tą grę, bo jest warta zakupienia i pomimo tych błędów, które wymieniłem jest to gra która jest o klasę wyżej niż GT5. Tych błędów istotnych naprawdę nie ma dużo. Myślę, że nikt nie pożałuje zakupu, bo wróciła przyjemność z grania w Gran Turismo i to jest najważniejsze. Pod tym względem miło się zaskoczyłem i nie sądziłem, że tak mało istotne zmiany w grze wrócą mi wiarę w tą serię, którą straciłem grając w GT5.

Jak to pisze Remik, to naprawde coś dobrego z serią musi się dziać. Szczęśliwy Ja sobie już tę część odpuszczę, ale mam nadzieję, że GT7 nas nie zawiedzie. Pozostaje nam tylko trzymać kciuki. ;)
0 kudosremik1976   @   21:54, 25.03.2015
Gran Turismo brakuje najwyższej jakości z jakiej zawsze słynęło. To jest największa wada części z poprzedniej generacji. Na razie można to zwalić na trudność programowania gier na PS3, ale z drugiej strony wszystkim się udawało to ogarnąć, a Polyphony nie. Po kolejnej części na PS4 będzie wszystko wiadomo czy to wina platformy czy wypalenie studia i obrośnięcie w piórka. Teraz nie powinno być żadnych problemów, trzeba tylko dogonić konkurencje. Niestety konkurencja mocno zostawiła w tyle Gran Turismo i będzie ciężko nadgonić całą generację.
0 kudosLucas-AT   @   22:24, 25.03.2015
Architektura PS3 też była problemem, ale ja myślę, że oni się topią w archaicznym silniku, który pamięta czasy PS2. To przez niego fizyka uderzeń i zniszczeń jest tak ograniczona. Tak więc, albo go tak zmodernizują, że fizyka będzie lepsza, albo im się nie uda, albo stworzą coś od podstaw, bez korzeni PS2, nad czym nigdy w życiu nie pracowali i nic dobrego z tego nie będzie. To ostatnie oczywiście jest niemożliwe, bo nie porzucą tych wszystkich Premiumów. ;D
0 kudosremik1976   @   22:42, 25.03.2015
Ten silnik może nie jest taki zły, ale nie sprawdzał się na tej architekturze z PS3. Przecież jak oni tą grę robią na PC i ją testują to wygląda obłędnie co widać na filmikach czy screenach z tych wersji pecetowych czy tam z jakiś testowych nie ukończonych wersji, bo przecież już wiadomo, że te pokazówki nie pochodzą z PS3. Teraz dostali pecetową architekturę więc powinno być dobrze. Oni raczej mają przestarzały typ pracy nad grą. Nie są przyzwyczajeni do takich detali jak się teraz robi w grach. To co dziś wszyscy modelują to oni nadal próbują zrobić teksturami i symulują tylko detale. Tak samo też robią z teksturowaniem. Dziś tekstury muszą być różnorodne, a oni są nadal na etapie powielania niewielkich ilości tekstur na mapach i przez to ich mapy są bardzo podobne do siebie i nie mają jakiś charakterystycznych cech. Przez to mają problem z optymalizacją i bugami graficznymi, bo nie potrafią ogarnąć nowoczesnych metod pracy na grami.

EDIT:

Pisałem wcześniej, że menu gry i ogólnie wczytywanie działa szybko i sprawnie. Już można włożyć to między bajki. Z czasem gra się zamula i to do takiego stopnia, że to co było w GT5 to pikuś. GT5 miało to do siebie, że jak zaczęło zamulać to wystarczyło zresetować grę i było tak jakby gra była zainstalowana na nowo. W GT6 to nie działa. Zamulanie postępuje cały czas i nic się z tym nie da zrobić i jest coraz gorzej chyba, że ktoś jest takim desperatem i zainstaluje grę od nowa wraz z toną łatek. Chyba tylko to może poprawić sytuację. Zaczynam zmieniać zdanie na temat tej gry.
0 kudosdenilson   @   05:32, 13.01.2017
@Remik Z tego co czytam to GT6 nie jest przygodą usłaną różami. Zastanawiam się którą część wybrać - GT5, GT5 Academy Edition czy GT6. Co jest najbardziej zjadliwe dla kogoś kto ostro grał w GT4? Jeszcze mam pytanie czy te łatki są monstrualnych rozmiarów? W sensie sumarycznie. Oczywiście rozumiem, że łatki są potrzebne, ale czy tutaj nie przegieli pały?
0 kudosremik1976   @   10:52, 13.01.2017
@denilson GT5 jest grą o wiele bardziej rozbudowaną pod względem kariery od GT6. Niestety ta kariera jest bardzo monotonna i pewnym momencie nie chce już się grać. To oczywiście kwestia gustu. Ktoś kto nigdy nie grał w GT na pewno będzie na nią spoglądał bardziej przychylnym okiem. GT5 jest już wykastrowana z usług sieciowych i wiele rzeczy nie działa i to nie tylko tryb multi. Jeżeli jednak zdecydowałbyś się na ta część to zdecydowanie polecam GT5 Academy Edition z prostego względu. Jest to po prostu zwykłe GT5, ale z wszystkimi DLC. GT6 natomiast jest grą w której przyjemniej przechodzi się karierę z uwagi na to, że jest trochę bardziej zróżnicowana pod względem wyścigów i dodatkowo zawiera dodatkowe tryby rozrywki w postaci zadań zręcznościowych. Niestety kariera jest dosyć krótka w przeciwieństwie do wszystkich poprzednich części. Trochę to wygląda jakby gra powstała z połączenia dwóch prologów. Jeżeli chodzi o łatki to powiem tak... usiądziesz na dupie jak zobaczysz ile jest tych łatek i to w każdej z wymienionych części. Każda część to łatki o wadze powyżej 20GB. Żeby tego było mało te łatki nie u każdego chcą się pobierać więc może być tak, że przy dwudziestej któreś łatce nagle jedna się nie zainstaluje z powodu jakiegoś błędu i stracisz wszystkie poprzednie łatki i o ile mnie pamięć nie myli to nawet będziesz musiał instalować grę od nowa. To taki koszmar zafundowany od Polyphony w bonusie. Każdy przez niego przechodził, a niektórzy do dziś próbują... niestety bezskutecznie. Ja nawet robiłem sobie backup dysku by nie tracić łatek już pobranych w razie awarii któreś z łatek. Problem w tym, że nie wiadomo która łatka sprawi problem, ale najczęściej jest to któraś z ostatnich. Tak czy inaczej której gry nie wybierzesz to w przypadku nie posiadania szybkiego neta obejrzysz kilka wschodów i zachodów słońca zanim zagrasz. Szczęśliwy
0 kudosdenilson   @   14:42, 13.01.2017
Czyli jednak najlepszą opcją jest GT 5 Academy Edition. W sumie bardzo mi zależy na karierze, a z tego co wyczytałem od Ciebie i ogólnie w necie to jest straszna lipa w GT6. Co do szybkości ściągania łatek to przedwczoraj testowałem łącze. Nie jest tragedii, bo mam neta 20 Mb/s i nawet nawet jest prędkość pobierania. Na Steam rzadko schodzę poniżej pułapu 1,4 MB/s, no ale to jest PSN...
0 kudosdarkslide16   @   03:52, 17.01.2017
Jako że od niedawna postanowiłem zasiąść do GT6 wyskoczyło mi 21 aktualizacji optymistycznie pomyślałem ok niech się zainstalują nie wiedziałem wtedy jeszcze że będzie to ponad 13GB ale ok udało się.
Jestem po przegraniu dopiero jakiś 2h gry póki co jest łatwo i przyjemnie nawet za łatwo Dumny
na tą chwile więcej się nie wypowiem za parę dni jak więcej pogram dam znać w kilku zdaniach jak mi gra przypadła do gustu.

Jednak przyznaję że czuje się chęć do gry z każdym wyścigiem a to już znaczy że dobrze Szczęśliwy
Dodaj Odpowiedź