Resident Evil jest bardzo dobrze znany wśród posiadaczy konsol i nie tylko. Po czterech odsłonach (1,2,3 i Resident Evil: Survivol) przyszła kolej na Resident Evil: Code Veronica. Jest to konwersja z Dreamcasta, nie wprowadzająca niestety żadnych dużych zmian (parę cut-scen i drobnych korekt).
Po przeżyciu w Raccoon City, Claire Redfield budzi się na wyspie należącej do Umbrella Corp. W ciemnym więzieniu. Jak się okazuje została schwytana i musi zbiec oraz odkryć w końcu, o co tak naprawdę gigantowi chodzi. Jak daleko sięgają jego macki? Równolegle animuje się Chrisa Redfielda, znanego z pierwszej odsłony cyklu, który jest zaginionym bratem głównej bohaterki.
Tradycyjnie czekają na gracza walki z hordami zombie, zaś pomiędzy nimi odkrywanie coraz to nowszych, a także bardziej niepokojących rzeczy na temat Umbrelli.
Wciągająca fabuła, dobre ujęcia kamery i specjalny tryb gry po ukończeniu wszystkich etapów, gdzie można strzelać do truposzy w trybie FPP, to atuty, którymi twórcy zachwalają swój produkt.
Dziewczyna o delikatnych rysach i jasnej karnacji, wydawałoby się słaba, strachliwa... Jednak przez los jaki został jej narzucony, tragiczną śmierć rodziców, stała się istną maszyną do zabijania. Tę s...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler