Styx: Shards of Darkness (PC) - okladka

Styx: Shards of Darkness (PC)

Premiera:
14 marca 2017
Premiera PL:
14 marca 2016
Platformy:
Gatunek:
Zręcznościowa
Język:
- napisy
Producent:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (8)Gram (2)Ukończone (4)Kupię (5)

Opis Styx: Shards of Darkness (PC)
Dirian @ 20:20 23.02.2016
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Śr. długość gry: 19h 54min

+ czaswięcej

Styx: Shards of Darkness to kontynuacja gry Styx: Master of Shadows z 2014 roku. Za tytuł odpowiedzialne jest studio Cyanide.

W grze wcielamy się w tytułowego Styxa, goblina-zabójcę, który wyrusza na infiltrację górskiego miasta Körangar, zamieszkanego przez Mroczne Elfy. Na miejscu okazuje się, że wspomniane Elfy knują z Krasnoludami nad przymierzem, mającym na celu zgładzenie rasy Goblinów. Zadaniem Styxa jest pokrzyżowanie tego niecnego spisku.

Mechanika opiera się na podobnych założeniach, co pierwowzór. Mamy więc do czynienia z klasyczną skradanką, wzorowaną nieco na serii Thief, choć zdecydowanie bardziej zabójczą. W kontynuacji Styx zyskuje nowe umiejętności, związane zarówno z poruszaniem się, jak i sprawnym wykonywaniem zabójstw. 

Shards of Darkness oferuje zdecydowanie bardziej urozmaicony świat od Master of Shadows. W "jedynce" poruszaliśmy się głównie po terenie wieży, podczas gdy w kontynuacji zwiedzimy zarówno wspomniane we wstępie elfie miasto, jak i trafimy też m.in. do lokacji mieszczącej się w dokach, zamieszkanej przez groźnych złodziei. 

Gra działa na silniku Unreal Engine 4, co pozwoliło twórcom na przygotowanie efektownego, bogatego w szczegóły otoczenia.

Screeny z Styx: Shards of Darkness (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosGuilder   @   00:47, 12.09.2018
Zakończyłem kolejną przygodę ze Styxem. Fani gatunku ją polubią, reszta raczej przejdzie obojętnie.
Twórcy przed premierą mówili, że skupiali się przede wszystkim na projekcie lokacji, by były bardziej otwarte i stwarzały więcej możliwości dla graczy. To się istotnie udało, choć niestety odbyło się to kosztem innych elementów. Przede wszystkim gra jest sporo krótsza. Jedynka na Steamie pochłonęła mi 34 godziny z życia, ta zaledwie...16. I ok, możemy jeszcze uwzględnić zmienną, że w pierwszej części zaznajamiałem się z technikami gameplay-u, ale bez przesady.
Gra jest też dużo łatwiejsza. Grałem na najwyższym poziomie trudności i bez broni, a przez kolejne misje szusowałem bez większego kłopotu. W zasadzie tylko zdobywanie kwarcu wymagało większych kombinacji.
Na szczęście nie powtórzono tragicznego błędu z jedynki, tj. powtarzalności poziomów. Ok, raz czy dwa wracamy do tego samego miejsca, ale jest to usprawiedliwione fabularnie. W poprzedniej odsłonie twórcy po chamsku w drugiej połowie gry przeczołgali nas ponownie przez te same poziomy co na początku - widać takich niezadowolonych jak ja było więcej i dotarło to do nich.
Grafika i dźwięk przyzwoite - Unreal Engine 4 w końcu, choć nie jest to coś powalającego na kolana.
Fabuła i klimat niby podobne do jedynki, ale ciut gorsze. To nie było Akenash i to nie była ta zagwozdka "o co chodzi z tym bólem głowy?". W ogóle fabuła dwójki wyraźnie sugeruje trójkę i ja bardzo chętnie się w nią zaopatrzę, bo Styx wciąż daje dużo frajdy. I tutaj płynnie przechodzę do najważniejszego - grywalności. Jest fajnie. Przeciwnicy są wystarczająco zróżnicowani pod względem swoich cech, a umiejętności, które możemy nabywać, są przydatne, ale nie powodują "overpoweru" - choć przypominam, że tak czy siak dla wyjadaczów skradanek nie będzie to tytuł ciężki do przejścia. Dodatkowo gra raczy nas dwoma bossami i tutaj muszę przyznać, że po raz pierwszy nie raziło mnie to w skradankach. Nawet w Deus Exach uważałem to za bezsens psujący esencję tego gatunku, tymczasem taki, a nie inny sposób podejścia do tematu (nie będę rzucał spoilerami, sami zobaczycie) spodobał mi się - zwłaszcza ten drugi, wielowątkowy i zróżnicowany. Tutaj jedynka z jedynym bossem była dużo gorsza.
Ogółem daję drugiemu Styxowi mocne 7, może nawet słabsze 8/10. Była w Humble Bundle, więc na bazarkach można ją wyrwać za kilkanaście złotych - za tę cenę zdecydowanie warto do niej zasiąść.
0 kudosdabi132   @   00:46, 04.07.2019
Shards od Darkness za mną i muszę przyznać, że to kawał dobrej skradanki. Poziomy są urozmaicone, oczywiście wracamy do tych samych już odwiedzonych lokacji, ale nigdy nie można być pewnym co nas spotka. Trzeba skradać się i szukać ścieżek żeby czasem ominąć wrogów. Pierwszym poziom czyściłam całkowicie, po czym stwierdziłem, że może więcej zabawy da mi unikanie kontaktu i zabijanie tylko wtedy kiedy to konieczne. I faktycznie, taki styl sprawdza się wyśmienicie. Fajnym dodatkiem jest też drzewko umiejętności pozwalające rozwinąć Styxa w wielu różnych aspektach. Gra daje dużo frajdy i na prawdę polecam ją fanom skradanek. A jeśli komuś podobał się Thief to w tym tytule bez problemu się odnajdzie.
0 kudosBarbarella.   @   11:14, 10.03.2024
Jakąś wielką fanką skradanek nie jestem ale przy Thiefach bawiłam się dobrze i po początku tej gry widzę że będzie podobnie. Na pewno będzie mi po drodze z poczuciem humoru twórców. Już na przywitanie zrzuciłam mojego nowego zielonoskórego przyjaciela w przepaść na co ten uraczył mnie tekstami co sądzi o swoim bezsensownym umieraniu i moich umiejętnościach gracza oraz zaproponował zmianę ról. No miodzio. Teraz jak widzę jak on leci w dół to z przerażeniem sobie myślę, "O nie, znowu będzie zjebka". W każdym razie on mnie nie polubił za to ja jego bardzo. Może nie jest najśliczniejszy ale charyzmę to ma za dziesięciu.
0 kudosGuilder   @   21:41, 10.03.2024
Specjalnie od dwójki zaczęłaś, czy przypadkiem? Uśmiech
0 kudosBarbarella.   @   22:24, 10.03.2024
Z tego co kojarzę to sam mi tę Dwójkę poleciłeś. Dokładnie już nie pamiętam jak to było ale była jakaś superpromocja, parę zeta na Jedynkę, zainteresowałam się tym a Ty wspomniałeś że to dobra gra ale jest jeszcze lepsza Dwójka. Tak do końca nie byłam do tej gry przekonana ale kupiłam w końcu tę Dwójkę, zresztą też niedrogo. Uśmiech
0 kudosGuilder   @   00:02, 11.03.2024
Cytat: Barbarella.
Z tego co kojarzę to sam mi tę Dwójkę poleciłeś.
Aż musiałem sprawdzić, bo zupełnie tego nie pamiętałem. Wyrok: niewinny. Szczęśliwy
Ale spoko, nie kojarzę, by te gry były jakoś specjalnie połączone fabularnie. Jeśli Ci dwójka podejdzie, będziesz miała kolejny tytuł do kolejki wstydu. Puszcza oko
0 kudosBarbarella.   @   00:29, 11.03.2024
O rany. Sorki. W każdym razie tak jak dabi wspomniał, Dwójka trochę lepsza. Zresztą po zarysie fabuły widzę że tu jest ciekawiej. Póki co gra mi się podoba ale wątpię żebym się chciała do Jedynki wracać nawet mimo sympatii do bohatera. No nie lubię wstecz. Uśmiech
0 kudosdabi132   @   08:09, 11.03.2024
Druga część przygód Styxa jednak jest bardziej przystępna. W jedynce jest trochę toporna rozgrywka, głównie chyba przez problemy z inteligencją przeciwników.
Dodaj Odpowiedź