Tom Clancy's Splinter Cell: Blacklist (PC) - okladka

Tom Clancy's Splinter Cell: Blacklist (PC)

Premiera:
20 sierpnia 2013
Premiera PL:
23 sierpnia 2013
Platformy:
Gatunek:
Akcja / Strzelanka
Język:
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (82)Gram (19)Ukończone (28)Kupię (7)

Opis Tom Clancy's Splinter Cell: Blacklist (PC)
juve @ 22:45 04.06.2012
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Śr. długość gry: 9h 16min

+ czaswięcej

Tom Clancy's Splinter Cell: Blacklist to dziewiąta już odsłona słynnej serii gier skradankowych od francuskiego studia Ubisoft.

Sam Fisher, po wydarzeniach z poprzedniej odsłony, spokojnie odpoczywa od ratowania świata przed kolejnymi niebezpieczeństwami. W tym czasie rząd Stanów Zjednoczonych roztacza swoje działania militarne w większości krajów świata. Nie wszystkim taki układ rzeczy się podoba, a pewna organizacja terrorystyczna tworzy tytułową "Czarną Listę", na której umieszcza ważne dla amerykanów placówki i planuje niszczyć je jedna po drugiej. Naturalnie w czasie tych zamachów ginie masa niewinnych obywateli. Aby zaprzestać ataków, terroryści żądają wycofania się amerykańskich żołnierzy z obcych ziem. Jako że takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, pani prezydent decyduje się na powołanie organizacji zwanej "Czwarty Eszelon". Na jej czele staje Sam Fisher i odpowiada tylko przed prezydentem. Na dodatek ma użyć wszelkich środków aby powstrzymać napastników, nawet wychylając się tym poza prawo.

Mechanika rozgrywki stara się pogodzić zarówno starych weteranów serii, jak i tych nowych, którym bardziej do gustu przypadło Conviction. Dlatego też podczas wykonywania misji, mamy zazwyczaj do wyboru czy chcemy pokonać wszystkich wrogów prowadząc otwarty ogień, a w najbardziej krytycznym momencie wezwać wsparcie lotnicze, czy też po cichu rozbroić i wyeliminować każdego z przeciwników.

Powraca znany z poprzedniczki system "Mark and Execute". Podobnie jak poprzednio, aby z niego skorzystać, najpierw musimy zabić jakiegoś nieprzyjaciela, korzystając z cichych rozwiązań. Zmieni się natomiast sposób egzekucji, tym razem Sam może się poruszać podczas eliminowania kolejnych wrogów, co czyni akcję bardziej efektowną. Powracają także wszelkiej maści gadżety i kombinezon znany z pierwszych części serii. Dzięki temu mamy dużo większy przegląd mapy i możemy śledzić wroga nawet zza ścian.

Ponownie pojawiają się przesłuchania. Nasz bohater, mając pozwolenie na działanie poza prawem, nie zawaha się przed użyciem żadnych środków, aby tylko dowiedzieć się jaki cel jest kolejny na "czarnej liście", oraz kiedy planowany jest zamach. Do samych eliminacji przeciwników, Fisher używa wachlarzu dostępnych broni. Prócz podręcznego noża oraz pistoletu ma do dyspozycji karabin M416, a także kuszę strzelającą różnego rodzaju bełtami, w tym elektrycznymi pozwalającymi eliminować kilku wrogów naraz.

Podczas podróży zwiedzamy przeróżne zakątki świata. Wyruszamy w egzotyczne strony jak i do wielkich amerykańskich miast.

Tytuł posiada tryb wieloosobowy - również kooperację online oraz na podzielonym ekranie

Pierwszy raz od początku serii głosu głównemu bohaterowi nie użyczy Michael Ironsid. Jego miejsce zajął Eric Johnson.


Wkład w encyklopedię mieli:   zvarownik, dabi132, Dirian, Materdea,
PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera mocny język
Screeny z Tom Clancy's Splinter Cell: Blacklist (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosguy_fawkes   @   10:12, 06.07.2012
Cytat: profesjonalista19
Nie wyabczyłbym UBISOFTOWI gdyby spartolił legendarną już gre PC.
Dla mnie i wielu fanów serii Ubi już to zrobiło - w Conviction. Katastrofalna optymalizacja (w co-opie jeszcze bardziej daje się we znaki) to tylko gwóźdź do trumny tej odsłony, która przestała być ambitną skradanką na rzecz efekciarstwa.
BTW: Ta "legendarna gra PC" od zawsze pojawiała się także na konsolach, choć do czasów Conviction nie miało to tak negatywnego wpływu na techniczną jakość wersji na blaszaki.
Grałeś w poprzednie części?
0 kudosPavel1224   @   20:48, 06.07.2012
Cytat: guy_fawkes
Katastrofalna optymalizacja (w co-opie jeszcze bardziej daje się we znaki) to tylko gwóźdź do trumny tej odsłony, która przestała być ambitną skradanką na rzecz efekciarstwa.

Niestety efekciarstwo teraz w modzie nawet z Mass Effecta zrobili tempą strzelaninę zamiast Action RPG, którym była część pierwsza. Conviction kiepsko zoptymalizowany (do dziś podczas wczytywania gry dźwięk tnie się) i dosyć późne dodanie obsługi mikrofonu. Co najbardziej mnie zasmuciło brak wersji na konsolę PS3 (mimo wszystko wolę mieć pewność, że gra się uruchomi przyzwoicie a nie dusić na minimalnych ustawieniach). Mam nadzieję, że w przypadku Blacklist Ubi nie popełni aż tylu błędów.
0 kudosguy_fawkes   @   20:56, 06.07.2012
Cytat: Pavel1224
Mam nadzieję, że w przypadku Blacklist Ubi nie popełni aż tylu błędów.
A ja jestem już niemal pewien, że popełni... Gdy tylko zobaczyłem materiały z Future Soldier, od razu przypomniało mi się Conviction. Jak się okazało, przeczucie mnie nie myliło - wersja PC jest spartaczona. Do kiepskiej optymalizacji dołączyły problemy ze sterowaniem. Moim zdaniem podobny los czeka Blacklist. Obym się mylił.
0 kudosdenilson   @   08:27, 11.07.2012
Ubisoft powinno się wstydzić, że tak zbezcześcili SC. Ja miałem opory przy DA, ale przełamałem się i nie jest złe choć już przy tym tytule widać jak potoczy się ewolucja gry, oczywiście nie w tą stronę. Efekciarstwo bierze górę nad realizmem, niestety.
0 kudosguy_fawkes   @   10:12, 11.07.2012
Double Agent miało kilka ciekawych patentów i szansę na bycie czymś naprawdę dobrym, ale zmarnowano jego potencjał. W miarę zbliżania się gry do wersji finalnej wypadało z niej sporo interesujących momentów - łatwo to dostrzec śledząc wszystkie zwiastuny i gameplaye. Natomiast Conviction nawet w 1/4 nie było tak ambitne, co Double Agent.
0 kudoszbychu5511   @   16:00, 14.12.2012
Szykuje się godna skradanka ale czy tak będzie po premierze ? Na pewno nikt z nas nie chcę się zawieść
0 kudosDam777   @   23:38, 23.08.2013
Co do gry to dużo póki co nie powiem, dopiero zacząłem grać, jak dla mnie, to największym minusem gry jest usługa Uplay.
A tak z innej beczki
Ktoś chętny do gry może? Szczęśliwy
0 kudosMicMus123456789   @   22:07, 24.08.2013
Narzekanie na Uplay jest jak narzekanie na steama, bez sensu.
0 kudosDam777   @   20:15, 29.08.2013
A tak btw, ma ktoś może? Nie mogę zagrać ze znajomym w co opa (nie łączy nas do siebie) i chciałbym wypróbować z kimś innym robienie tych misji
0 kudosPabloMG   @   14:23, 20.03.2014
Popieram Dam777 @ Uplay powinno dawno zlikwidować, odnośnie SC Blacklist na razie obserwuje może zagram za jakiś czas jak ubi załata błędy Szczęśliwy
0 kudosLoczek3545   @   22:13, 30.12.2018
Gra jest po prostu okej... W żadnym wypadku nie zawiodłem się, ale czułem zmęczenie tym tematem, choć w poprzednią część grałem lata temu. Misje poboczne polegające na zabijaniu kolejnych fal są po prostu beznadziejne, zupełnie nie pasują do rodzaju rozgrywki. Jedyny plus, że nie są one potrzebne by rozwijać główną linię fabularną. Sporo czasu minęło od premiery, a o kolejnej części nic nie wiadomo... Mam nadzieję, że to będzie rewolucja na skalę assassyna Szczęśliwy
0 kudosdabi132   @   10:00, 31.12.2018
@Loczek3545
Blacklist i tak prezentuje rozgrywkę bardziej zbliżoną do pierwszych Splinter Celli. Porównując do Conviction widać dużą różnicę.
0 kudosguy_fawkes   @   12:17, 03.01.2019
Conviction było przede wszystkim liniowe, ze skradaniem jako dodatkiem. Jedyna namiastka starych, dobrych Splinterów w tej odsłonie to tryb kooperacji. Natomiast Blacklist, jakkolwiek nie może się równać do genialnego Chaos Theory, dobrze oddaje ducha serii, gdzie trzeba kombinować, korzystać z różnych gadżetów i przymykać oko na niewidzialne dla przeciwników, świecące na zielono w ciemności gogle Sama Fishera Szczęśliwy. To właśnie Splinter Cell nauczył mnie miłości do skradanek.
0 kudoskmicic66   @   21:12, 08.05.2020
przymykać oko na niewidzialne dla przeciwników, świecące na zielono w ciemności gogle Sama Fishera Szczęśliwy. To właśnie Splinter Cell nauczył mnie miłości do skradanek.

Światełka można zmienić - moje świecą teraz na bursztynowo.
1 kudoskmicic66   @   22:12, 08.05.2020
Sorry poprawka - coś się pomerdało - miało być tak jak poniżej.
Dołożę i ja swoje trzy grosze. Lubię FPS-y, ale niekoniecznie skradanki. Dawno temu bawiłem się w Return to Castle Wolfenstein, Project I.G.I. 1 i 2 (swego czasu klasyki gatunku) itp. Później długi czas nie miałem sprzętu zdolnego pociągnąć jakąkolwiek grę i w końcu (na "stare" lata) parę miesięcy temu sprawiłem sobie lapka dającego radę. Teraz nadrabiam zaległości, odświeżyłem powyższe tytuły, zaliczyłem wszystkie Crysis-y (1,Warhead, 2,3) i zastanawiając się co by, tu dalej trafiłem na promocję S.C. Blacklist. Kupiłem, wierząc recenzjom zapewniającym, że można w to grać na różne style i po początkowym zniechęceniu (gra się jednak trochę inaczej) stwierdzam, że to tytuł wymarzony dla mnie. Nie lubię rozwałek typu Rambo, a tutaj można po cichu podejść i postrzelać sukcesywnie eliminując przeciwników, trzeba trochę pomyśleć jak to zrobić i co ważne - właśnie to jest fajne, że przechodząc stylem Ducha czy Szturmowca to jakby całkiem inna gra, inne wymagania i wykorzystanie zupełnie innych umiejętności. Nie grałem w pozostałe części Splinter Cell ani tym bardziej w inne skradanki, ale jeżeli są podobne do Blacklist, to już jestem fanem gatunku. Niezdecydowanym na zakup gorąco POLECAM.
Cytat: guy_fawkes
przymykać oko na niewidzialne dla przeciwników, świecące na zielono w ciemności gogle Sama Fishera Szczęśliwy. To właśnie Splinter Cell nauczył mnie miłości do skradanek.

Światełka można zmienić - moje świecą teraz na bursztynowo.
Dodaj Odpowiedź